Profilaktyka schorzeń układu krążenia i serca to remedium na choroby jamy ustnej.

O serce trzeba dbać, ponieważ główna pompa naszego ustroju musi pozostać sprawna do końca życia. Jeśli niedomaga, musimy liczyć się ze znacznym ograniczeniem aktywności życiowej i niebezpieczeństwem pojawienia się zaburzeń równowagi wewnętrznej, które mogą stanowić zagrożenie dla życia. Oto kilka czynników, które szkodzą jednocześnie i sercu, i jamie ustnej:

• Cukier – nadmiar cukru powoduje nadwagę i zaburzenia glikemii, których konsekwencją mogą być zaburzenia krążenia i kłopoty z sercem. Cukier szkodzi także zębom, ponieważ stanowi znakomitą pożywkę dla bakterii próchnicy. Drobnoustroje, metabolizując cukier, wytwarzają kwasy organiczne, które osłabiają i niszczą mineralną strukturę szkliwa. Rezultatem jest próchnica.

• Sól – jej nadmiar zakłóca działanie nerek i upośledza filtrację docierających do nich płynów tkankowych. Wpływa to negatywnie na ciśnienie tętnicze krwi, którego wartość rośnie. Z czasem może pojawić się nadciśnienie, które z kolei powoduje uszkodzenia w śródbłonku naczyń krwionośnych, przyczynia się do rozwoju miażdżycy, zwężenia naczyń i ostatecznie do ich zamknięcia i niedokrwienia okolicy, którą dotychczas zasilały dostawami tlenu i składników odżywczych. Obszary, do których nie dociera krew niosąca również komórki układu odpornościowego, nie radzą sobie dobrze z odpieraniem ataków drobnoustrojów chorobotwórczych i z wygaszaniem stanów zapalnych. To sprawia, że również tkanki przyzębia, w których toczy się proces chorobowy, będą dłużej poddawane destrukcyjnemu działaniu czynników powodujących zapalenie.

• Nikotyna – zwęża naczynie krwionośne, co wywołuje nadciśnienie tętnicze i wynikające z niego opisane w punkcie wyżej skutki – tak dla serca, jak i dla tkanek jamy ustnej. Palenie tytoniu dodatkowo jest przyczyną powstawania brzydkich przebarwień na zębach i nowotworu jamy ustnej.

• Stres – wysoki poziom hormonów nadnerczy powoduje zwężenie naczyń krwionośnych i konsekwencje w postaci niedotlenienia tkanek (serca i jamy ustnej). Stres długotrwały osłabia dodatkowo odporność, czego konsekwencją jest gorsze gojenie się uszkodzeń tkanek i słabsze odpieranie ataków drobnoustrojów chorobotwórczych. Rezultat: kłopoty z krążeniem, choroba wieńcowa i zawał serca, a w jamie ustnej: dłuższy przebieg zakażeń i gorsze gojenie się urazów śluzówki czy ran po zabiegach stomatologicznych.

• Bakterie próchnicy i osadzony kamień nazębny – te pierwsze mogą przedostać się do krwiobiegu i przyspieszyć odkładanie się płytek miażdżycowych, a kamień nazębny sprzyja rozwojowi próchnicy i paradontozy. Konsekwencją tej drugiej są m.in. patologiczne kieszonki dziąsłowe – rezerwuary bakterii niszczących tkanki przyzębia. Drobnoustroje te, po przedostaniu się do krwiobiegu, również przyczyniają się do szybszego rozwoju miażdżycy, której skutkiem mogą być choroba wieńcowa i zawał serca.

• Nadwaga – to czynnik sprzyjający powstaniu miażdżycy, nadciśnienia i chorób serca oraz cukrzycy. Konsekwencją są uszkodzenia naczyń krwionośnych i gorsze ukrwienie tkanek jamy ustnej.

Źródło: Opracowanie własne