Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 08-07-2015
Jeśli dopada cię strach przed dentystą i czekającym cię leczeniem zębów, możesz w poczekalni... medytować. Wystarczy 10 minut, aby odzyskać spokój wewnętrzny i siłę płynącą ze środka samego siebie i bez obaw wejść do gabinetu, kiedy przychodzi twoja kolej. Medytację można z powodzeniem stosować także przy dentofobii, ale w tym przypadku najczęściej potrzeba nieco dłuższego czasu na to, aby poczuć wewnętrzny spokój. Metoda ta okazuje się jednak bardzo skuteczna tylko wtedy, gdy medytować się umie, czyli ma się już za sobą okres nauki tej techniki wyciszania. Nie warto podejmować prób medytacji po raz pierwszy, oczekując np. na leczenie kanałowe, ponieważ najczęściej poczuje się tylko większe zdenerwowanie z powodu niepowodzenia podczas pierwszych doświadczeń z wyciszeniem emocji i umysłu, a to niepotrzebnie zrodzi większą obawę przed czekającym zabiegiem.
Medytacja przed leczeniem stomatologicznym przynosi szereg korzyści:
-
wycisza instynkt „walcz albo uciekaj”, a więc prowadzi do większego wyluzowania emocjonalnego;
-
reguluje wydzielanie hormonów stresu;
-
wspomaga efektywność myślenia, ponieważ reguluje połączenia nerwowe między prawą i lewą półkulą mózgową;
-
ponieważ wzmacnia działanie kory przedczołowej, pomaga podjąć lepsze decyzje (np. tę, aby jednak nie uciec przed czekającym nas zabiegiem).
Jak medytować? Oto krótki poradnik:
-
wyłącz telefon;
-
usiądź na krześle lub w fotelu u dentysty, wyprostuj plecy (można się o coś oprzeć);
-
skup uwagę na ciele – rejestruj doznania na skórze, temperaturę, napięcie mięśni;
-
skoncentruj się na oddechu: wyreguluj go tak, aby wdech i wydech były mniej więcej tej samej długości; można ich długość i rytm dostosować do własnych preferencji, oddychaj przez nos i w myślach obserwuj drogę, którą powietrze pokonuje począwszy od dziurek w nosie po płuca, skupiając się przy tym na efektach, jakie wywołuje w ciele wdech czy wydech: unoszenie i opadanie klatki piersiowej, rozdymanie brzucha...;
-
wizualizuj oddech jako łagodną falę i zacznij liczyć od 50 do 0, a kiedy dojdziesz do zera, zacznij odliczanie wsteczne od początku i nadal obserwuj zachowanie swojego ciała;
-
w czasie medytacji pozwól myślom przepływać przez głowę; przywołaj jednak swój umysł do porządku, kiedy myśli zaczną odrywać twoją uwagę od skupiania się na oddechu.
Medytuj tak przez 10 minut, a potem wkrocz ze spokojem do gabinetu stomatologicznego, poddaj się bez obawy leczeniu i wyjdź z piękniejszym uśmiechem.
Źródło: „Cosmopolitan”