Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 11-02-2015
Przyzwyczajenie się do noszenia uzupełnienia protetycznego lub jego lepsze umocowanie w jamie ustnej czasem nastręcza wiele trudności użytkownikom. Kiedy po raz kolejny w celu zapewnienia większej stabilności protezy trzeba użyć kleju, staje się to kłopotliwe i irytujące. Rozwiązaniem tych problemów mogłyby okazać się implanty, na których osadzone zostałoby uzupełnienie protetyczne, ale z uwagi na kosztowność tego rozwiązania, nadal nie jest ono dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Być może grono zadowolonych użytkowników wszczepów powiększy się za sprawą tańszego rozwiązania w postaci systemu implantowania zwanego potocznie LODI – to skrót od Locator Overdenture Dental Implant System firmy Biomet 3i. To wąskie implanty o średnicy 2.4 lub 2.9 milimetra. Idealnie nadają się do stosowania przy znacznej utracie kości i zanikłym lub wąskim wyrostku zębodołowym, czyli w sytuacjach, kiedy inne systemy zawodzą albo też wymagane jest przeprowadzenie kosztownego leczenia odtwarzającego kość przed osadzeniem wszczepów w dziąśle. Już za pomocą dwóch lub czterech takich implantów można ustabilizować protezę. Sam zabieg, choć inwazyjny, jest prosty i nie wymaga przeprowadzenia skomplikowanych procedur płatowych. Leczenie protetyczne z wykorzystaniem LODI rozpoczyna się wykonaniem protezy całkowitej i osadzeniem wszczepów w kości szczęki. Po integracji implantu z kością na wszczepy zakładana jest proteza zaopatrzona w specjalne zamki stabilizujące.
Źródło: „Dziennik Polski”