Stomatologia dawniej była nieskomplikowana: polegała na leczeniu zębów lub – częściej – ich usuwaniu. Stomatologia nowoczesna ma tak wiele odmian, że czasem trudno oszacować, czy to jeszcze dziedzina związana z jamą ustną, czy też już inny obszar medycyny.

Domena kojarzona dotychczas z przywracaniem pięknego uśmiechu poprzez reperowanie uszkodzeń szkliwa i wstawianie uzupełnień protetycznych stała się w ciągu ostatnich kilku lat tak bliską „siostrą” medycyny estetycznej, że mówi się nawet o medycynie estetycznej w stomatologii.

- Wykorzystuje ona różne elementy z zakresu medycyny estetycznej do poprawy wyglądu twarzy, ale także do leczenia niektórych schorzeń kojarzonych głównie ze stomatologią. Często jest mylona ze stomatologią estetyczną, a to dwie różne dziedziny, które wzajemnie się przenikają i uzupełniają – wyjaśnia lekarz dentysta Magdalena Szajnar.

Różnica pomiędzy stomatologią estetyczną a medycyną estetyczną polega na tym, że ta pierwsza przywraca tylko piękny uśmiech, a ta druga skupia się z kolei na urodzie twarzy i ciała. Sam olśniewający uśmiech nie będzie jednak zniewalał, jeśli skóra twarzy będzie poorana zmarszczkami, o niezdrowym wyglądzie i z obwisłymi fałdami. I odwrotnie: czar gładkiej, jędrnej i promieniejącej twarzy pryśnie, jeśli uśmiech będzie niekompletny, z czarnymi przebarwieniami po próchnicy czy plombach amalgamatowych.

Stomatologia anty-aging to najnowszy nurt wywodzący się ze stomatologii estetycznej.

- (…) powinna być priorytetem dla pacjentów pragnących z wiekiem zachować młody wygląd twarzy, bez jej deformacji, zmarszczek głównie na policzkach i wokół ust. Zęby stanowią swego rodzaju rusztowanie, które utrzymuje mięśnie i tkanki miękkie twarzy – mówi M. Szajnar.

Kiedy rusztowanie to z wiekiem zaczyna podupadać – bo z powodu ścierania się zębów lub ich utraty tkanki twarzy tracą swoje podparcie – oblicze nabiera starczego wyglądu. Aby przywrócić młodszy wygląd, pacjentom proponowany jest stomatologiczny lifting twarzy. Polega on na zastosowaniu zabiegów wydłużających zęby i odbudowujących ich właściwą liczbę. Zabiegi dobierane są indywidualnie do potrzeb pacjenta.

Źródło: „Polska Gazeta Krakowska”