Wiemy, że najlepsza profilaktyka chorób jamy ustnej to codzienna higiena i okresowe kontrole u dentysty, ale nadal wiele osób okazuje zdziwienie na wiadomość, że co pół roku powinno się wykonać u stomatologa badanie kliniczne połączone z oceną śluzówki jamy ustnej. Śluzówka jamy ustnej jest bowiem obszarem, w którym bardzo szybko manifestują się zmiany o charakterze nowotworowym. Wspomniane badanie błony śluzowej jest nieinwazyjne, wykonywane makroskopowo z wykorzystaniem preparatów farmakologicznych oraz za pomocą detektora zmian nowotworowych. Szczególnie przydatny okazuje się tu detektor – emituje bezpieczne, widzialne światło niebieskie, pobudzające tkanki jamy ustnej. Powoduje to ich naturalną fluorescencję. Dzięki sprzężeniu pracy detektora z aparatem fotograficznym, obraz tkanek jamy ustnej można utrwalić na nośniku i porównywać z kolejnymi lub uprzednio wykonanymi zdjęciami, monitorując w ten sposób zmiany w obrębie błony śluzowej jamy ustnej. Analiza taka pomaga wykryć bardzo wcześnie nowotwór lub miejsca podejrzewane o charakter nowotworowy. Z uwagi na fakt, że niektóre nowotwory ogólnoustrojowe dają dość szybko obraz w tkankach jamy ustnej, badanie detektorem umożliwia skierowanie pacjenta na leczenie onkologiczne na wczesnym etapie rozwoju choroby i tym samym zwiększa szanse na wyleczenie.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”