Pacjenci wymagają od dentystów coraz większej precyzji i skuteczności w leczeniu zębów, a wszystko to ma być połączone z szybkością wykonania zabiegu i sprawnością, dzięki której osoba siedząca w fotelu odczuje jak najmniejszy dyskomfort. Tak leczą stomatolodzy nowocześni, zakładający implanty: szybko, efektywnie i na miarę, posiłkując się przy tym nowoczesną technologią i łącząc wiele procedur podczas jednego zabiegu. Taki sposób leczenia oznacza wielką oszczędność – głównie czasu pacjenta, szczególnie takiego, który na kompleksowe leczenie zębów musiałby stracić wiele tygodni i wykorzystać cały urlop wypoczynkowy.

- Oczywiście moglibyśmy przeprowadzać zabiegi pojedynczo, a po każdym dawać dwa tygodnie zwolnienia: ekstrakcje – przerwa, rekonstrukcja kości – przerwa, implanty – przerwa. To od umiejętności lekarza i decyzji pacjenta zależy, jaki tryb leczenia wybierzemy – wyjaśnia Agnieszka Sicińska, stomatolog.

Dobrze zorganizowane wizyty u dentysty to przy obecnie zabieganym trybie życia duża wartość – szczególnie dla tych najbardziej zajętych i najczęściej też piastujących stanowiska wymagające stałego kontaktu z ludźmi. Bywają jednak sytuacje, kiedy pomimo umiejętności lekarza dentysty i chęci samego pacjenta do jak najszybszego przeprowadzenia leczenia, konieczny jest czas. Tak bywa w przypadku osób, które muszą mieć najpierw odtworzone prawidłowe warunki w tkance kostnej, aby można było w niej osadzić implanty.

Źródło: „Wprost”