Elektryczna szczoteczka do zębów zdobywa coraz więcej zwolenników. Pojawiają się nawet opinie, że za jakiś czas usunie ona z rynku tradycyjne szczoteczki tak, jak one kiedyś wyparły stosowane dawniej do czyszczenia zębów patyczki, ości rybie i pióra. Elektryczne narzędzie ułatwiające szczotkowanie uzębienia podzielić można głównie z uwagi na źródło zasilania oraz wiek użytkownika.

Szczoteczki elektryczne mogą być zasilane:

• akumulatorowo lub sieciowo-akumulatorowo – szczoteczki ładowane są przez indukcję w bazie, do której odkłada się je po zakończonym użytkowaniu, lub też w sieci czy nawet w samochodzie;

• bateriami – tak najczęściej zasilane są modele dla dzieci.

Szczoteczki przeznaczone dla dzieci mają:

• mniejszą masę

• odpowiednio mniejszy korpus niż w modelach dla dorosłych

• miękkie włosie

• mniejszą główkę.

Generalnie dzieli się szczoteczki na te przeznaczone dla użytkowników poniżej 7-go roku życia i powyżej tego wieku. O tym, czy dziecko może używać szczoteczki elektrycznej, powinien zdecydować stomatolog. Niezależnie od tego, czy malec będzie używał szczoteczki manualnej czy elektrycznej, mycie zębów powinno przebiegać pod kontrolą osoby dorosłej.

W elektrycznych szczoteczkach wykorzystywane jest tylko syntetyczne włókno – z uwagi na lepsze parametry higieniczne, większą trwałość i wytrzymałość w porównaniu do włókien naturalnych. Modele szczoteczek określane popularnie jako 3D zaprojektowano tak, aby wykonywały 3 rodzaje ruchów: obrotowy, oscylacyjny i pulsacyjny. Część szczoteczek wyposażono w czujnik dotyku, który automatycznie reguluje siłę ruchu pulsacyjnego. Najnowsze szczoteczki, tzw. soniczne, czyszczą zęby przy użyciu ultradźwięków.

Końcówki robocze szczoteczki z główką i włosiem są wymienialne. Wymieniamy je średnio co 2-3 miesiące, kiedy włosie zaczyna się deformować, łamać czy odbarwiać.

Źródło: „Infomarket”