Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 11-09-2013
Guma do żucia bez cukru to potężna broń przeciw bakteriom powodującym próchnicę zębów. Jednak nadużywanie żucia może mieć zły wpływ – szczególnie na osoby, które cierpią na bruksizm. Nocne zgrzytanie zębami i częste oraz długie żucie gumy wzajemnie się wykluczają. Żucie gumy powoduje, że usprawniają się mięśnie aparatu żującego, a więc te, które pracują podczas napadów zgrzytania zębami. Podczas żucia pracują też stawy skroniowo-żuchwowe. Jeśli żujemy za długo lub za często, stawy te ulegają szybszemu zużyciu. Podobnie negatywny wpływ na stawy ma zaciskanie zębów i zgrzytanie nimi podczas napadu bruksizmu. Trening mięśni i obciążanie stawów skroniowo-żuchwowych z czasem negatywnie odbiją się na zdrowiu jamy ustnej i kondycji wszystkich struktur tworzących aparat żujący. Efektem może być silniejsze ścieranie zębów. Dlatego też osoby cierpiące na bruksizm powinny unikać żucia gumy, nawet kilkuminutowego.
Jak żuć, aby nie zaszkodzić? Przede wszystkim krótko. Po 5 minutach używania bezcukrowej gumy nasze zęby są już oczyszczone. Dalsze”międlenie” gumy jest zbędne i obciążające dla stawów.
Do profilaktycznego żucia należy wybierać gumę bez cukru, najlepiej z ksylitolem: nie przyczynia się on do rozwoju bakterii próchnicotwórczych, a ponadto wiąże się z jonami wapnia, które mogą potem być wbudowane w powierzchnię zębów.
Źródło: „Express Ilustrowany”