Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
Choć głównymi czynnikami próchnicotwórczymi są kwasy wydzielane przez bakterie, szczególnie przez Streptococcus mutans, same mikroorganizmy nie dałyby rady zniszczyć kolejnych warstw zęba. By próchnica mogła się pojawić, potrzebne jest współdziałanie czterech czynników. Żaden z nich samodzielnie nie przyczynia się do rozwoju próchnicy, ale wspólnie tworzą zgrany zespół, którego działalność doprowadza do powstania ubytków w zębach.
-
Płytka nazębna – tworzą ją głównie bakterie S. mutans oraz resztki organiczne, które przykleiły się do powierzchni zęba w trakcie posiłku. Bakterie próchnicotwórcze umieją przytwierdzać się nawet do gładkich powierzchni. Z sacharozy, którą zawiera pokarm, wytwarzają lepki, nierozpuszczalny wielocukier – dekstran. Polisacharyd ten ułatwia przyczepianie się kolejnych komórek bakterii do powierzchni zęba. I płytka nazębna narasta, stając się znakomitym siedliskiem dla mikroorganizmów.
-
Podatne tkanki zęba – by bakterie próchnicy mogły cokolwiek zdziałać, potrzebne są tkanki zęba, odpowiednio podatne na działanie kwasów wydzielanych przez drobnoustroje. Podatność na uszkodzenia próchniczne warunkują czynniki dziedziczne, rozwojowe i zależne od trybu życia oraz stosowanej diety. Im więcej węglowodanów w pokarmie (również u matki w czasie ciąży), tym większe ryzyko wystąpienia próchnicy.
-
Podłoże, na którym będą się rozwijać bakterie próchnicy. Najlepiej służy im rafinowany cukier – sacharoza. Streptococcus rozkłada ją do glukozy (z której wytwarza później nierozpuszczalny dekstran, pomocny w tworzeniu płytki nazębnej) i fruktozy - ta jest bazą do tworzenia kwasu mlekowego uszkadzającego szkliwo. Dobrym substratem do zapoczątkowania fermentacji węglowodanów jest też skrobia – tyle, że jej konwersja do cukrów prostych trwa dłużej niżeli w przypadku sacharozy.
-
Czas – im częściej raczymy się przekąskami, tym prawdopodobieństwo uszkodzenia szkliwa przez próchnicę jest większe. Wystąpieniu próchnicy sprzyjają nie tyle wielkie ilości węglowodanów w pożywieniu, ile częstotliwość ich spożywania oraz czas, w którym kontaktują się z powierzchnią zębów.
Źródło: Opracowanie własne