Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
Ankieta
Ginie sprzęt z gabinetu lub materiały wykorzystywane do wytwarzania protez, narzędzia pozostają niezabezpieczone, z kasy znikają pieniądze lub pracownik inaczej działa na szkodę gabinetu, czyli zakładu pracy, w którym jest zatrudniony – wszystkie te zdarzenia mogą być podciągnięte pod przewinienia pracownicze, które kwalifikują w niektórych sytuacjach do zwolnienia dyscyplinarnego. Oto kilka przykładów:
-
Kradzież – to ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i w zasadzie zawsze może stać się podstawą do zwolnienia. Pod warunkiem, że pracodawca posiada twarde dowody na to, że pracownik dopuszcza się kradzieży. Samo domniemanie lub podejrzenia to za mało, aby na tej podstawie wręczać dyscyplinarkę. Najlepiej złapać pracownika na gorącym uczynku, udokumentować to i dopiero potem zwolnić. Zwalniając jedynie w oparciu o domniemanie można narazić się na oskarżenia ze strony pracownika i proces o zniesławienie.
-
Zakaz konkurencji – jeśli w umowie zawartej z pracownikiem nie ma zapisu o zakazie konkurencji, nie oznacza to, że pracodawca jest bezsilny w sytuacji, kiedy pracownik ten podbiera klientów gabinetu, w którym jest zatrudniony. Zakaz prowadzenia przez pracownika działalności konkurencyjnej wynika bowiem wprost z przepisów kodeksu pracy: obowiązkiem pracownika jest dbanie o dobro zakładu, w którym jest zatrudniony, a wyprowadzanie klientów z gabinetu to nic innego, jak działanie na szkodę firmy.
-
Kłamstwa w CV – w większości przypadków predysponują do wręczenia zwolnienia dyscyplinarnego, ponieważ pracodawca zatrudniając pracownika, oczekiwał, że dysponuje on określonymi, potrzebnymi do funkcjonowania firmy umiejętnościami. Jeśli np. technik dentystyczny, którego pracodawca wysyła na szkolenie zagraniczne, aby po podwyższeniu jego kwalifikacji można było uruchomić atrakcyjną dla klientów usługę, w CV napisał, że biegle posługuje się językiem angielskim, a tak nie jest i w związku z tym pracodawca nie uruchomi intratnej dla firmy oferty, to jest to podstawa do uznania działań technika za oszustwo i do zwolnienia.
-
Alkoholik w pracy – jeśli pracownik, który przychodzi do pracy pod wpływem alkoholu przyniesie pracodawcy zaświadczenie lekarskie o stwierdzeniu choroby alkoholowej oraz o tym, że podjął leczenie, nie można go zwolnić dyscyplinarnie, ale tylko na mocy przepisów wypowiadania umów o pracę na zwykłych zasadach.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”