Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 26-11-2007
Ceny w prywatnym lecznictwie Wielkiej Brytanii są zaporowe. Niewiele osób może pozwolić sobie na ich pokrycie, a dostęp do publicznej służby zdrowia jest utrudniony. Dotyczy to między innymi opieki stomatologicznej.
Brytyjczycy radzą sobie, jak mogą. Pisaliśmy już o „domowych” sposobach leczenia, np. własnoręcznym wyrywaniu czy podklejaniu zębów. Innym sposobem na ominięcie wysokich cen są wyjazdy na kontynent, m.in. do Polski, a także do Irlandii czy krajów skandynawskich.
Polskie kliniki prywatne są odwiedzane przez Brytyjczyków od 2004 roku, czyli od momentu wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej. Obywatele Królestwa przyjeżdżają do Polski w zorganizowanych grupach. Wyjazdy przygotowywane są przez biura zajmujące się tzw. turystyką medyczną.
Pacjenci chwalą sobie takie wycieczki. Mogą zaoszczędzić do nawet 70 procent kosztów pobytu w szpitalu czy leczenia zębów oraz liczyć dodatkowe atrakcje, np. pobyt w SPA czy sanatorium oraz zwiedzanie najciekawszych miejsc naszego kraju.
Brytyjczycy najczęściej odwiedzają w naszym kraju kliniki stomatologiczne oraz chirurgii plastycznej. Z kolei wielu polskich medyków marzy o wyjeździe do Wielkiej Brytanii. Nic dziwnego, skoro w Polsce, początkujący lekarz zarabia 1200 złotych, a za granicą jego kolega na tym samym stanowisku bierze około 23 tysięcy złotych pensji.
Na emigracje zarobkową do Wielkiej Brytanii decyduje się sporo świeżo upieczonych lekarzy. Powodem są nie tylko wyższe zarobki, ale brak możliwości zrobienia w Polsce specjalizacji.
Źródło: Głos Pomorza, 23.11.2007 r.