Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez

- 06-03-2017
Na mapie Polski znajdują się gabinety stomatologiczne, które mają niedowykonania, ale są i takie, w których realizuje się więcej świadczeń, niż wynika to z budżetu przyznanego przez NFZ. Te, które w 2016 r. na Podkarpaciu miały nadwykonania wynikające z leczenia stomatologicznego dzieci, nie otrzymały jeszcze od NFZ za to pieniędzy.
- Tyle się mówi o próchnicy u dzieci, o konieczności odbudowania gabinetów dentystycznych w szkołach, o zwiększeniu kontraktowania dla placówek leczących dzieci. Ale to tylko słowa. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Stomatologom leczącym zęby dzieci NFZ nie zapłacił nadwykonań za 2016 rok - mówi jedna z dentystek z regionu.
Wskazuje na to, że przekroczenie limitu uderzyło w finanse lecznic, natomiast Fundusz zapłacił tylko 25 proc. kwoty za nadwykonania.
- W dodatku w otrzymanych aneksach potraktowano nas ostro i bezceremonialnie. Albo bierzemy ochłapy, które nam dają, albo nie otrzymamy nic – dodaje wspomniana stomatolog.
Stomatolodzy są rozżaleni, ponieważ na Podkarpaciu mało jest gabinetów w niewielkich miejscowościach i trudno im odsyłać cierpiących pacjentów np. do Rzeszowa. Szczególnie, jeśli problem dotyczy dziecka. Dlatego wielu z nich podejmuje decyzję o leczeniu ponad limit kontraktu.
Fundusz się broni:
- Zapłaciliśmy tyle, ile mogliśmy. 100 proc. nadwykonań pokryliśmy w protetyce, ortodoncji i znieczuleniu ogólnym. W chirurgii pokryliśmy straty w 50 proc., a w pozostałych świadczeniach w 25 proc. - mówi Marek Jakubowicz, rzecznik NFZ w Rzeszowie.
NFZ podkreśla też, że dostrzega rolę dentystów leczących dzieci i młodzież, dlatego zwiększona została kwota przeznaczona na leczenie tych grup pacjentów.
- O ile w ubiegłym roku przeznaczyliśmy na to 7 min 300 tys. zł, to na I półrocze br. kwotę 4 min 200 tys. zł – mówi rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ.
Źródło: „Super Nowości”