Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 28-09-2011
Średnia wieku lekarzy w województwie kujawsko-pomorskim to 50+. Starzejące się środowisko lekarskie to problem dotykający również inne regiony kraju. Przyczyn, które powodują, że młodych lekarzy przybywa na rynku pracy za mało, jest kilka. Najważniejsze to:
-
wyjazdy
-
mała liczba miejsc na studia medyczne
-
długi czas kształcenia lekarzy i dentystów
-
wybieranie przez studentów atrakcyjnych specjalizacji, na których można potem zarobić.
- Poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia o zwiększenie limitu przyjęć, bo w środowisku medycznym powstała straszna luka pokoleniowa. Mamy za mało specjalistów. Ich kształcenie trwa latami, a przecież nie wszyscy, którzy dostają się na studia, potem je kończą – mówi prof. Małgorzata Ta fil-Klawe, prorektor UMK ds. CM. – Kolejny problem to wyjazdy. Część naszych absolwentów pracuje za granicą.
Potwierdzają to informacje zawarte w rejestrze lekarzy:
- Na 10 tys. osób mamy zarejestrowanych 212 lekarzy, w Niemczech – 400 – informuje Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej w Warszawie.
Dyrekcje części placówek medycznych z obawą patrzą na przyszłe lata biorąc pod uwagę starzenie się środowiska lekarskiego. W niektórych lecznicach już teraz pracują tylko starsi lekarze. Ma to swoje plusy, ponieważ kadra składa się wtedy z doskonale doświadczonych specjalistów, oni jednak kiedyś zakończą swoją karierę zawodową. Cześć dyrektorów jednostek medycznych potrafi zadbać o to, by kadra się nie starzała i zawczasu podjęła odpowiednie kroki, aby zapobiec temu zjawisku.
- Widziałem, że załoga mi się starzeje, więc pięć-sześć lat temu zacząłem przyjmować młodych. Dziś ci w wieku 35-40 lat są już fachowca mi w swojej dziedzinie, obejmują kluczowe stanowiska i mam nadzieję, że nie myślą o wyjeździe z kraju – mówi Krzysztof Kasprzak, komendant szpitala wojskowego.
Działania w kierunku tego, by na rynek pracy szybciej trafiali młodzi specjaliści, podejmuje również ministerstwo zdrowia. Czy wprowadzone niedawno zmiany do systemu kształcenia lekarzy i dentystów przyniosą wymierny efekt w postaci większej liczby specjalistów z zakresu medycyny i stomatologii, oraz lepszy dostęp do leczenia, pokażą najbliższe lata.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”