Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 08-06-2011
Z orzeczenia wydanego przez Sąd Najwyższy wynika, że specjalista nie może domagać się podwyżki pensji w przypadku, kiedy podległy mu rezydent otrzymuje wynagrodzenie wyższe. Jest to wyrok w sprawie wniesionej przez lekarza anestezjologa z 11-letnim stażem. Sąd oddalił roszczenia lekarza, ponieważ uznał, że nie ma podstaw do porównywania stanowisk rezydenta i lekarza, gdyż nie są to stanowiska równorzędne. Zatem nie można porównywać ich pod kątem zasad niedyskryminacji - w art. 183 c kodeksu pracy jest mowa o prawie pracownika do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę jednakowej wartości.
Sąd argumentował także, że płace, które otrzymują rezydenci, są ustalane wg odrębnych przepisów i wypłacane ze środków Funduszu Pracy.
W uzasadnieniu do wyroku prof. Małgorzata Gersdorf, sędzia Sądu Najwyższego, tłumaczyła, że przepisy antydyskryminacyjne nie znajdują zastosowania: – Z uzasadnienia do przepisów podwyższających rezydentom wynagrodzenia od 2009 r. wynika, że ta zmiana miała pozwolić na uzyskanie wysoko specjalistycznego personelu medycznego, a także zatrzymanie w Polsce młodych lekarzy, którzy często jako powód emigracji podają kłopoty z podjęciem zatrudnienia i specjalizacji w Polsce.
Lekarze nie ukrywają, że nie są zadowoleni z wyroku sądowego. Nie każdemu udało się wynegocjować podwyżkę pensji u swojego pracodawcy. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy chce przenieść spór do międzynarodowego sądu, by ten ocenił obowiązujące w Polsce przepisy o wynagradzaniu, które wzbudzają kontrowersje.
Źródło: „Rzeczpospolita”