Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 04-10-2010
Czy ktokolwiek zaakceptowałby lekceważenie rany wielkości dłoni? Zapewne nikt. Dlaczego zatem lekceważy się zmiany w przyzębiu? Skoro – jak obrazowo ujęła to prof. dr hab. Renata Górska, konsultant krajowy ds. periodontologii, prodziekan ds. Oddziału Stomatologii Pierwszego Wydziału Lekarskiego na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym podczas konferencji „Stomatologia 2010”: „Łączna powierzchnia kieszonek przyzębnych u dorosłego człowieka z pełnym uzębieniem i średnio zaawansowanym przewlekłym zapaleniem przyzębia to jak rana wielkości dłoni”.
Badania epidemiologiczne, wzrost świadomości i dobry przekaz informacyjny – to trzy podstawowe elementy udanej krucjaty przeciw rozwojowi chorób jamy ustnej.
Prof. R. Górska mówi w wywiadzie dla „Służby Zdrowia” o konieczności przeprowadzania badań epidemiologicznych – również takich, dzięki którym określi się występowanie chorób przyzębia u osób ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi. Na bazie uzyskanych wyników można budować strategię walki z chorobami jamy ustnej.
Wyniki badań, które były przeprowadzone do tej pory, nie uwzględniają wszystkich grup wiekowych.
- Teraz przygotowujemy się do przeprowadzenia badań epidemiologicznych w 10 ośrodkach akademickich. Chcemy przebadać ok. 500 osób w każdym z ośrodków oraz podjąć badania interwencyjne. Na razie jesteśmy w trakcie opracowywania programu. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zostaną one rozpoczęte – mówi prof. R. Górska.
O tym, jak niebezpieczne mogą być choroby jamy ustnej, należy informować pacjentów. Z tym, że przekaz taki powinien zawierać także informacje o związku pomiędzy tymi schorzeniami a chorobami dotykającymi układ sercowo-naczyniowy. Te dane są tak ważne, że należy z nimi docierać do pacjentów na różne sposoby – tym bardziej, że z przeprowadzonych do tej pory badań wynika, iż ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych rośnie od 25 – 72 proc. w zależności od wieku pacjenta.
Przekaz wartościowej informacji i jej zrozumienie przez pacjenta oznaczają, że wzrośnie poziom świadomości tego ostatniego. Rosnąca świadomość skutków wynikających z zaniedbań chorób przyzębia i zrozumienie przyczyn powstawania tych chorób stanowią zaś poważny krok w kierunku zmiany postaw pacjentów.
O tym, że periodontopatie stanowią niebezpieczeństwo dla zdrowia ogólnego, lekarze medycyny ogólnej już wiedzą.
- Ze świadomością lekarzy jest coraz lepiej. Teraz już najwyższy czas, abyśmy docierali z tymi informacjami także do naszych pacjentów – zauważa prof. R. Górska.
Źródło: „Służba Zdrowia”