Obowiązująca od stycznia nowa ustawa o izbach lekarskich zmienia relacje na linii pacjent – lekarz. Dla pacjentów otwierają się nowe możliwości dochodzenia swoich praw, dla lekarzy zaś prawo jest mniej pobłażliwe. Pacjenci dochodząc praw, mogą mieć adwokata, powoływać pełnomocnika a także biegłych i przywoływać ich opinie podczas procesu sądowego. Samo postępowanie przed sądem lekarskim jest jawne, a ogłaszane tam wyroki mogą być przedstawiane jako dowody przed sądami powszechnymi.

Zmiany w przepisach nie zmienią jednak rzeczywistości panującej w rodzimej służbie zdrowia, skargi pacjentów pojawiać się będą raczej na skutek niewydolności systemu opieki zdrowotnej w naszym kraju. Nadal bowiem nierozwiązany pozostaje jeden z najpoważniejszych problemów polskiego systemu opieki zdrowotnej: dostępność do usług medycznych i do specjalistów.

- Im gorsza będzie dostępność do opieki medycznej, tym więcej będzie wniosków o wypłatę odszkodowań – uważa Krzysztof Makuch, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie i członek Naczelnej Izby Lekarskiej.

O tym, że pacjenci coraz częściej korzystają ze swoich praw w walce o odszkodowanie za popełniony przez lekarza błąd, świadczy coraz większa liczba spraw sądowych. Wzrost ten wynika nie tylko z powodu zmian w prawie, ale również z powodu poprawy znajomości tegoż prawa wśród pacjentów.

- Coraz częściej słyszymy o wysokich odszkodowaniach dla pacjentów. Coraz częściej zapadają wyroki skazujące nie tylko wobec samych lekarzy, ale też szpitali czy przychodni. I chociaż nie jest to powód do dumy dla mojego środowiska, to zdarzenia te pokazują, że mimo wszystko zdążamy do normalności. Porządkujemy sprawy, które do niedawna były trochę zaniedbane – mówi Krzysztof Makuch.

O zmianie na lepsze świadczy też wprowadzony na początku czerwca tego roku obowiązek posiadania przez lekarza polisy ubezpieczenia OC. Wprawdzie ceny tych polis nie są niskie, jednak ubezpieczenie to jest zabezpieczeniem nie tylko dla lekarza, ale również i dla pacjenta. Tym ostatnim, którzy decydują się na dochodzenie roszczeń, K. Makuch radzi:

- (...)ważne jest, aby wierzyli, że nie stoją na przegranej pozycji, pomimo, że o błędzie lekarza rozstrzygają też lekarze.

Źródło: „Zdrowie”