Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 24-02-2010
Ból podczas zabiegu, dźwięki dobiegające podczas przeprowadzanego leczenia, zapach środków higienicznych używanych w gabinecie – którykolwiek z tych czynników może stać się źródłem lęku.
- Jeżeli pacjent boi się bólu związanego z podawaniem znieczulenia, wówczas stosujemy specjalny żel minimalizujący ten dyskomfort. Dla osób, którym źle kojarzy się zapach i odgłosy „stomatologiczne" odpowiedzią jest specjalnie zaprojektowany gabinet i wyszkolony zespół. Wchodząc do poczekalni, pacjent nie czuje się jak u dentysty, a podczas zabiegu nie widzi narzędzi i nie słyszy tradycyjnych odgłosów, na przykład obijających się o metalowe tacki narzędzi – wyjaśnia Agnieszka Szygenda z poznańskiego Oridentu, w którym stosuje się ciekawą strategię walki z lękiem pacjenta, opartą na teście ułatwiającym zdiagnozowanie dentofobii i określeniu stopnia jej nasilenia. Dentystka podkreśla, że o wspomaganie walki z dentofobią należy zatroszczyć się już na etapie projektowania gabinetu:
-
zaplanować ustawienie szafek i zaplecza roboczego najlepiej za plecami pacjenta, by ów nie widział krzątaniny personelu ani nie miał na widoku narzędzi;
-
zaprojektować poczekalnię tak, by pacjent wchodząc do niej nie czuł się od razu jak u dentysty i zainstalować w tym pomieszczeniu dodatkowy system wentylacji, by zlikwidować zapach kojarzący się z gabinetem stomatologicznym;
-
wstawić drzwi, które będą wygłuszać dźwięki dobiegające z gabinetu;
-
w gabinecie zainstalować sprzęt nagłośnieniowy, z którego będzie sączyć się relaksująca muzyka.
Istotny jest również sposób zachowania się personelu: powinno być cicho i spokojnie, a z pacjentem należy rozmawiać.
Źródło: „Polska Głos Wielkopolski”