Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 12-08-2009
Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka, rozpoczął walkę o powrót lekarzy do placówek oświatowych. Walczy o to, by wróciła opieka stomatologiczna w szkole, przyjmował lekarz medycyny ogólnej oraz higienistka.
Nie od dziś wiadomo, że wycofanie opieki medycznej ze szkół było jedną z gorszych decyzji. Przy braku badań przesiewowych i niepodejmowaniu profilaktyki przybywa dzieci z różnymi schorzeniami. Dziecko u stomatologa bywa sporadycznie – przeważnie w sytuacji wymagającej natychmiastowej interwencji zabiegowej lub w razie bólu. Mnożą się wady zgryzu, które nieleczone, pogarszają stan uzębienia i wraz z niezdrową dietą wpływają na gwałtowny rozwój próchnicy.
Zdaniem rzecznika polskie dzieci nie są objęte odpowiednią opieką medyczną. Jednak MEN nie przewiduje powrotu gabinetów do szkół. Marek Michalak uważa, powrót opieki medycznej do szkół na starych zasadach jest mało realny, ale na początek można by wprowadzić przynajmniej jedno na rok, obowiązkowe badanie lekarskie każdego ucznia. Lekarze, oprócz prowadzenia profilaktyki prozdrowotnej, mogliby również wychwytywać przypadki przemocy domowej.
Maciej Osuch, społeczny rzecznik praw ucznia, całkowicie popiera inicjatywę Rzecznika Praw Dziecka.
- Są rodzice, którzy nie widzą potrzeby zaprowadzenia dziecka do lekarza, nauczenia go podstawowych zasad higieny. Po prostu - zadbania o nie. Taką zaufaną osobą mogłaby na powrót być higienistka, zwłaszcza dla uczniów najmłodszych klas - mówi Osuch.
Raport o stanie zdrowia polskich dzieci, który ukazał się na początku tego roku, a przygotowany był przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, pokazał, jak wielkim błędem było wycofanie na początku lat 90-tych opieki medycznej ze szkół. Najgorzej w analizie wypadło województwo śląskie.
„Okazało się, że jeden procent 15-latków ma zepsutych większość zębów. Próchnicę ma już ponad połowa trzylatków i ponad 80 proc. sześciolatków. Co trzeci gimnazjalista ma zepsutych od 4 do 6 zębów” - podaje „Dziennik Zachodni”. Oprócz problemów stomatologicznych pojawiają się wady wzroku i postawy lub schorzenia psychiczne.
Czasami bezpłatne badania przesiewowe uczniów organizują prywatne ośrodki rehabilitacyjno – lecznicze. Rodzic otrzymuje potem informacje o zdrowiu swojej pociechy. I tylko od jego dobrej woli oraz chęci zależy, czy zaprowadzi dziecko do lekarza i podejmie leczenie. Taki schemat postępowania nie zastąpi jednak systematycznej opieki medycznej w szkole.
Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”