Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 05-10-2023
Zmiany w przepisach umożliwiły otwieranie kierunków lekarskich uczelniom, które dotychczas nie kształciły lekarzy i lekarzy dentystów. Wskutek tego przyszli medycy mogą zdobywać zawodowe szlify na politechnikach (m.in. w Bydgoszczy) ale również i w innych niespecjalistycznych dla kierunków medycznych miejscach (m.in. Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu).
- Obserwujemy wręcz patologiczną marginalizacje znaczenia medycznych uczelni wyższych. Jeżeli kierunki lekarskie mogą otwierać akademie humanistyczne czy uczelnie techniczne, to znaczy, że niebawem każda szkoła będzie mogła kształcić lekarzy. Czy takiego działania chcemy? (…) – mówi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. Zwraca również uwagę na to, że masowe otwieranie kierunków lekarskich nie rozwiąże kryzysu kadrowego w ochronie zdrowia, a obecny system daje młodym ludziom złudne nadzieje, że będą mieli gwarancję prawidłowegoprzygotowania do pracy jako lekarz po ukończeniu takiej szkoły.
Środowisko lekarskie apeluje i do uczelni medycznych w całej Polsce – o jasne stanowisko w tym temacie, i do Ministerstwa Zdrowia oraz do Ministerstwa Edukacji i Nauki – o opamiętanie.
- Kształcenie medyczne w Polsce nie może być parodią, a niestety obniżanie wymagań dla uczelni, odbieram jako chęć zbijania politycznego kapitału kosztem bezpieczeństwa pacjentów – mówi M. Bulsa.
Źródło: materiały prasowe Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie