5 marca każdego roku obchodzimy Światowy Dzień Dentysty. Z tej okazji życzymy wszystkim stomatologom jak najwięcej sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym, a także... czasu dla siebie – spożytkowanego przyjemnie i zgodnie z własnymi preferencjami. Dlaczego? Bo czas dla siebie jest tym elementem życia każdego człowieka, który jest niczym zdrowy balans pomagający zachować równowagę między obowiązkami a resztą składowych życia. Równowaga ta jest bardzo ważna, gdyż m.in. stanowi podstawę zdrowia psycho-fizycznego, od którego z kolei silnie zależy sprawność i efektywność zawodowa stomatologa. Więc choć dentyści są mocno zaangażowani w wykonywaną przez siebie pracę, a widok uśmiechniętych i zadowolonych pacjentów to – poza wszelkimi innymi korzyściami – jedna z największych gratyfikacji w tym zawodzie, powinni zawsze pamiętać o sobie.

Z okazji Światowego Dnia Dentysty organizowane są różne eventy. Większość z nich nakierowana jest na ocieplenie wizerunku stomatologa, z którym spotkanie wciąż przez wiele osób traktowane jest niczym zło konieczne. Wprawdzie najczęściej taka reakcja nie dotyczy pacjentów, którzy regularnie korzystają z usług stomatologicznych, nie ponaglani do wizyty w gabinecie bólem zęba, niemniej, Światowy Dzień Dentysty pozostaje doskonałą okazją do pokazania, że współcześnie spotkanie ze stomatologiem wcale nie jest takie straszne, jak się je maluje.