Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 08-04-2009
Doktoraty z medycyny stomatologicznej były w drugiej dekadzie XX wieku sprawą budzącą wiele kontrowersji w środowisku lekarskim. Od 1922 r. do 1937 r. kwestia ta czekała na rozwiązanie. 01.01.1922 r. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego nadało Państwowemu Instytutowi Dentystycznemu statut o charakterze tymczasowym; akt został zatwierdzony pomimo sprzeciwu lekarzy, których kształcenie odbywało się na uniwersytetach. Na podstawie zapisów statutu absolwenci PID mieli możliwość uzyskiwania tytułów doktorskich z zakresu nauk dentystycznych. Niestety, statut cały czas miał charakter tymczasowy, co powodowało, że wychowankowie PID nie mogli otwierać przewodów doktorskich. Tymczasowość statutu nie została zniesiona nawet w 1933 r., kiedy PID przekształcono w Akademię Stomatologiczną;
W latach 20 i 30-tych XX wieku tytułem doktora mógł posługiwać się jedynie stomatolog, absolwent lekarskiego wydziału na uniwersytecie. Wówczas w Polsce praktykowali również dentyści, którzy posługiwali się tytułami doktorskimi, ale uzyskanymi na uczelniach zagranicznych. Z racji tego, że ówczesne regulacje prawne przewidywały nostryfikację dyplomów lekarskich, lecz nie stomatologicznych, dentystom, którzy używali tytułu doktorskiego zdobytego za granicą, zakazano jego stosowania, a wszystkim posiadaczom dyplomów uczelni zagranicznych nakazano nostryfikować je w polskich placówkach.
Do regulacji zagadnień związanych z doktoratami w dziedzinie stomatologii powrócono w 1937 r. Główną przeszkodą dla sprawnego rozwiązania tej kwestii był brak zrównania zawodu stomatologa i lekarza medycyny w ramach jednego stanu lekarskiego. Oraz nieprzychylne nastawienie lekarzy do samej idei zrównania. Na Zjeździe absolwentów PID-AS, w trakcie ponawiania apelu do władz o pilne zajęcie się tymi zagadnieniami, doszło do wytoczenia argumentu prestiżu. Jak czytamy w „Gazecie Lekarskiej”, dokonał tego J. Konstantin:
„Tytuł naukowy, a w szczególności tytuł doktora, stanowi ukoronowanie długich, bo kilkunastoletnich studiów. Tytuł ten tworzy z osób, które go posiadają, zespół ludzi poświęcających się nauce i używających swą wiedzę dla dobra społeczeństwa, które darzy ich zaufaniem.
Niezależnie od tego tytuł doktora nauk lekarskich ma jeszcze swą odrębną cechę, która łączy się ściśle z kwestią autorytetu lekarza i wykonywaniem praktyki lekarskiej”.
Wykładowcy Akademii Stomatologicznej powołali komisję, która pod kierunkiem prof. dr. Jerzego Modrakowskiego, rektora uczelni, opracowała projekt rozporządzenia regulującego podnoszone na Zjeździe zagadnienia i przedłożyła go ministrowi z apelem o nadanie aktowi mocy obowiązującego prawa. Tak się też stało i od 2.08.1938 r. zaczęło obowiązywać ministerialne rozporządzenie w sprawie uzyskiwania stopnia doktora medycyny dentystycznej w Akademii Stomatologicznej w Warszawie. Rozporządzenie to obowiązywało nawet po wojnie, do czasu wprowadzenia w życie nowych aktów prawnych.
Źródło: „Gazeta Lekarska”