Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 28-10-2019
Posługiwanie się językiem naukowym to dla dentysty rzecz normalna. Nie należy jednak zapominać o pacjentach, dla których terminy padające z ust stomatologa mogą być niezrozumiałe. W interesie lekarza, który chce zatrzymać pacjenta, leży, aby swoją wiedzę przekazać w prosty oraz rzetelny sposób.
Bardzo dobrym sposobem na przedstawienie problemu i wyedukowanie pacjenta jest wykorzystanie zmysłów. Naukowcy dowiedli, że przy zaangażowaniu kilku ośrodków nerwowych naraz u człowieka zwiększa się ilość „przyswajanej wiedzy”.
Podczas badania kontrolnego warto zwrócić uwagę na to, co pacjent czuje — pomogą przy tym lekkie uderzenia o kamień nazębny. Po jego usunięciu warto pokazać pacjentowi, co znajduje się na czubku instrumentu służącego do przeprowadzenia zabiegu.
Kolejną metodą jest użycie porównań. Najlepiej, jeśli dentysta połączy termin naukowy z czymś, z czym pacjent miał styczność namacalnie. Przykładowo płytkę nazębną można porównać do śluzowatych osadów gromadzących się w zakamarkach prysznica. Pacjent wtedy wie, że zwykłe płukanie nie wystarczy i trzeba osad ten zetrzeć. Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku jamy ustnej, gdzie do pielęgnacji nie wystarczy użyć jedynie płynów do płukania. Pamiętać też trzeba o dokładnym szczotkowaniu i nitkowaniu zębów.