Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 30-01-2009
Zatrważający stan uzębienia polskich dzieci nie jest spowodowany jedynie tym, iż od wielu już lat nie istnieje opieka stomatologiczna w szkole a rodzice zaniedbują wizyty u dentystów. To, iż zęby młodych Polaków zżera próchnica, jest spowodowane również niedobrą kondycją rodzimej pediatrii.
- W opinii Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego sytuacja jest dramatyczna. Jeszcze kilka lat temu nasze Towarzystwo liczyło ok. 10 tys. pediatrów, a obecnie skupia niespełna 3 tys. Kolejne trzy tysiące lekarzy pediatrów zrzeszają towarzystwa specjalistyczne. Łącznie mamy więc ok. 6 tys. pediatrów, a powinno być o ok. cztery tysiące więcej – wylicza prof. Alicja Chybicka, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
Oznacza to, iż tylko cześć dzieci jest pod regularną opieką pediatry. Resztą zajmują się lekarze rodzinni. Kolejne punkty tej niewesołej wyliczanki obejmują: 60% dzieci z próchnicą z okolic Wrocławia – co pozwala przypuszczać, iż w innych regionach kraju jest podobnie; oraz 70% jedenastolatków z próchnicą na Śląsku – w tym rejonie kraju sytuacja jest dramatyczna, bo na 200 zatrudnionych pediatrów aż 1/6 to emeryci, często grubo po 70 r.ż. Pediatrów jest mało, ponieważ nie opłaca się nimi być – polskie prawo nie zezwala pediatrom na prowadzenie prywatnej praktyki lekarskiej. Polskie dzieci leczą więc lekarze rodzinni, którzy i tak już mają sporo roboty z dorosłymi pacjentami. O leczeniu dzieci dowiadywali się na 6- miesięcznym kursie a nie na wieloletnich studiach specjalizacyjnych.
Kolejnym krokiem ku ofensywie próchnicy w zębach naszych milusińskich było wycofanie opieki lekarskiej z placówek oświatowych – przy okazji wizyty dziecka pediatra kontrolował również stan jego uzębienia i podsyłał w razie potrzeby do dentysty.
By w polskiej pediatrii, a co za tym idzie w opiece nad dziećmi, i również w wojnie przeciw próchnicy, działo się lepiej, konieczne są zdecydowane zmiany w systemie opieki medycznej nad młodym pokoleniem, w tym zapewnienie swobodnego dostępu do pediatry bez skierowania od lekarza POZ, o co apelowało PTP w liście otwartym do minister zdrowia, Ewy Kopacz.. Na poruszane tu problemy zwrócił również uwagę Rzecznik Praw Dziecka.
Trudno przewidywać, jaki będzie wynik batalii o polską pediatrię. Byłoby jednak dobrze, gdyby rozwiązania pojawiły się szybko, bo próchnica i inne choroby nie czekają.
Źródło: „Gazeta Lekarska”