Pacjenci miewają pewne przemyślenia, którymi nigdy nie podzielą się z dentystą: ze strachu, obawy, niepewności, czy wypada. Oto niektóre z nich:

• „Dlaczego nigdy nie rozmawiasz ze mną o tym, że nie trzeba się bać nowych rozwiązań?”.

• „Dlaczego nie pokażesz mi sam od siebie, jak używać nitki dentystycznej, poprawiając w ten sposób higienę jamy ustnej?”.

• „Dlaczego nie informujesz mnie, że powinnam/powinienem skonsultować się z diabetologiem lub onkologiem, bo w mojej jamie ustnej zauważalne stały się symptomy, które jednoznacznie wskazują na prawdopodobieństwo istnienia cukrzycy czy zmiany nowotworowe?”.

• „Skoro moje dziąsła krwawią, ale ty o to nie pytasz, to pewnie nie ma się czym martwić?”.

• „Dlaczego nie wytłumaczysz mi dokładnie, na czym polega moje leczenie, tylko podajesz ogólniki?”.

• Nie wspominasz o działaniach profilaktycznych, więc chyba nie są tak ważne , jak się mówi?

To są proste pytania i przemyślenia. Dlaczego zatem, drodzy dentyści, tak rzadko nastawiacie się na rozmowę z pacjentem?...