Szacuje się, że obecnie około 2 mln Amerykanów jest uzależnionych od opioidów, a od 1999 r. czterokrotnie wzrosła liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem tych substancji psychotropowych. Dlatego badacze amerykańscy z Uniwersytetu w Pensylwanii biją na alarm i podkreślają, że przepisywanie opioidów na receptę i nadużywanie tych środków oraz leków przeciwbólowych przyjmuje rozmiar społecznej epidemii. Okazuje się, że po zabiegach, szczególnie z zakresu chirurgii stomatologicznej (a do takich należy m.in. ekstrakcja zębów, w tym usuwanie ósemek), lekarze przepisują w ramach leczenia przeciwbólowego opioidy. Poza chirurgami stomatologicznymi dużo opioidów przepisują onkolodzy. Wielu pacjentów nie wykorzystuje całej przepisanej ilości leków. To, co zostanie, zużywane jest przez członków rodziny i przyjaciół uzależnionych od środków psychotropowych.

Nie da się określić, ile faktycznie opioidów przyjmują pacjenci, ponieważ otrzymują oni je na receptę i w systemie pozareceptowym – bezpośrednio w lecznicy lub w gabinecie.

Naukowcy, którzy są autorami tej informacji, uważają, że gdyby w aptekach działało więcej punktów odbioru leków niezużytych przez pacjentów, skala problemu uzależnienia od opioidów byłaby mniejsza. Proponują utworzenie centrów odbioru niewykorzystanych leków nie tylko w aptekach, ale także w sklepach spożywczych i w innych punktach często odwiedzanych przez ludzi.

Prof. Elliot V. Hersh z Oral & Maxillofacial Surgery and Pharmacology na Penn Dental Medicine podkreśla, że dobrze dobrana kombinacja niesteroidowych leków przeciwzapalnych, takich jak ibuprofen i paracetamol, daje lepsze efekty w leczeniu bólu niż stosowanie farmaceutyków opartych na opioidach. I chociaż te ostatnie mogą odgrywać zasadniczą rolę w likwidacji ostrych dolegliwości bólowych po zabiegach, należy podawać je w ograniczonych ilościach tylko do leczenia najcięższego rodzaju bólu.

Źródło: medicalnewstoday.com