Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 23-08-2016
Dobra, satysfakcjonująca praca to marzenie każdej osoby aktywnej zawodowo. Szkoda tylko, że na marzeniach się kończy, a czasem, przez własną głupotę, udaje się stracić zatrudnienie – ponieważ pracodawca odkrył, że był oszukiwany przez swojego pracownika. Jak? Zatrudniając detektywa. Taki specjalista działający w firmie ma sporo szans na wykrycie incydentów nieuczciwości i na udokumentowanie ich. Efektem pracy detektywa może być np. lepsza kondycja podmiotu wynikająca z faktu, że w firmie wreszcie wykryto osoby permanentnie działające na szkodę swojego miejsca pracy.
Przykład? Wyobraź sobie, że asystentka często przynosi zaświadczenie, że jest chora. Z tego powodu często przebywa na zwolnieniu ZUS. Ty, jako pracodawca, ponosisz z tego tytułu koszty. Tymczasem po zachowaniu asystentki nie widać, żeby rzeczywiście doświadczała problemów ze zdrowiem. Jeśli jako pracodawca wiesz, że pracownik cię oszukuje, możesz próbować liczyć tylko na kontrole z ZUS. Tym może się udać wykryć nieuczciwość, ale nie zawsze są one skuteczne. Tymczasem detektyw zbierze materiał, dzięki któremu możesz zdemaskować nieuczciwą asystentkę niejako na gorącym uczynku, czyli wtedy, gdy pod pozorem choroby świetnie bawi się lub pracuje na rzecz innego pracodawcy.
Źródło: „Polska Dziennik Bałtycki”