Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 16-02-2016
Współczesna stomatologia i protetyka nie istniałaby bez materiałów ulegających polimeryzacji, czyli procesowi wiązania materiałów na bazie żywicy. Pierwotnie w dentystyce znajdowały zastosowanie materiały chemoutwardzalne, a polimeryzację osiągano wykorzystując reakcję aminy (aktywatora) i nadtlenku (inicjatora). Polimeryzacja z wykorzystaniem promieniowania świetlnego pojawiała się później. Pierwszymi kompozytami utwardzanymi światłem były laki szczelinowe, a dopiero potem pojawiły się kompozyty nadające się do odbudowy tkanek twardych zęba. Rozwój technologii materiałów stał się motorem napędowym do tworzenia nowych typów lamp polimeryzacyjnych. Początkowo lampy te emitowały światło UV, ale z uwagi na potencjalną szkodliwość tego promieniowania dla materiału genetycznego i oczu, pojawiły się nowe rozwiązania, dzięki którym można było do polimeryzacji wykorzystywać widmo światła widzialnego. Pierwszymi tego typu urządzeniami były lampy halogenowe. Ten typ lamp (emitujących światło o mocy od 150 do 1800 mW/cm2 i długości fali od 400 do 500 nm) wraz z lampami diodowymi LED (które mają ponad 10-krotnie większą sprawność roboczą od halogenowych) jest obecnie najczęściej wykorzystywany w procesach utwardzania wrażliwych na działanie światła materiałów stomatologicznych.
Źródło: Opracowanie własne