Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 28-08-2015
Powszechnie panująca opinia o tym, że sądy lekarskie dość pobłażliwie traktują przewiny medyków, powinna ulec zmianie. Orzeczenia, które są wydawane w ostatnich latach wskazują bowiem, że sądy korporacyjne coraz surowiej traktują przewinienia lekarzy i wydają coraz więcej wyroków skazujących. Wynika to między innymi ze zmian w postawach pacjentów, którzy coraz bardziej świadomi przysługujących im praw, decydują się częściej na złożenie skargi na lekarza za popełnienie błędu medycznego lub za zachowanie niezgodne z zasadami norm społecznych.
– Problem z karami nie dotyczy tylko tego, że są zbyt łagodne. Nie chodzi przecież o to, by lekarzom urywać głowy, ale by izby lekarskie nie tuszowały skarg, jakie ślą do nich poszkodowani pacjenci – mówi Adam Sandauer, prezes Stowarzyszenia Primum Non Nocere, który uważa, że problem ze zbytnią łagodnością sądów samorządowych nadal istnieje i tkwi w umarzaniu większości spraw kierowanych przez pacjentów przeciw medykom.
Najcięższe przewiny typu pedofilia, gwałt i morderstwo karane są odebraniem prawa do wykonywania zawodu. W ciągu 14 lat samorządowy wymiar sprawiedliwości odebrał to prawo 13 lekarzom i dentystom. Jedno z tych orzeczeń Sąd Najwyższy oddalił, a drugie – zamienił na zawieszenie prawa wykonywania zawodu na 5 lat.
Zawieszenie prawa do wykonywania zawodu sądy lekarskie wydają w odniesieniu np. do medyków zmagających się z chorobą alkoholową. Tu sądy samorządowe są surowsze niż pracodawcy czy przełożeni, którzy często przymykają oko na tego typu ekscesy lekarskie. Lekarz dotknięty alkoholizmem zostaje zobowiązany przez sędziów do stałego leczenia się w ośrodku psychiatrycznym w czasie obowiązywania zawieszenia.
- Sąd lekarski, aby pozbawić lekarza prawa do wykonywania zawodu, musi być całkowicie pewien rażącego przewinienia, do którego popełnienia oskarżony wykorzystał swoją wiedzę. Rzadko kiedy tak się zdarza – mówi dr Grzegorz Wrona, naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej.
Źródło: „Rzeczpospolita”