Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 22-06-2015
O zdrowiu wiadomo, że jest wszystkim i że im gorzej w państwowej służbie medycznej, tym lepiej na rynku prywatnych podmiotów leczniczych – i co się z tym wiąże: na rynku dodatkowych ubezpieczeń medycznych. Świat usług medycznych ewoluuje. Pierwsze kamienie lawiny zmian już ruszyły.
Oto garść faktów na temat polskiego rynku zdrowotnego:
-
W rankingu Health Consumer Powerhouse, ogłoszonym z początkiem roku w Brukseli, Polska ochrona zdrowia znalazła się na 31. pozycji wśród 36 państw. To wynik jeszcze gorszy niż z 2013 r.
-
Według Światowej Organizacji Zdrowia Polacy żyją we względnym zdrowiu średnio do 66. roku życia. Potem zaczynają się choroby, a z nimi wydatki, które rosną wprost proporcjonalnie do wieku pacjentów.
-
Rosną wydatki na zdrowie. Jak podaje GUS w Narodowym Rachunku Zdrowia, w latach 2007-2012 wydatki ogółem wzrosły o ponad 42 proc.
-
Rośnie także tempo dynamiki wzrostu wydatków – szczególnie w sektorze prywatnym. Z raportu firmy badawczej PMR, wynika, że w latach 2014-2018 wydatki publiczne na zdrowie będą rosły w tempie 2,1 proc. średniorocznie, natomiast wydatki prywatne będą w tym okresie rosły w tempie ponad dwukrotnie większym, bo 5,7 proc. średniorocznie.
-
W 2014 r. na leczenie prywatne Polacy wydali 35,4 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 4,6 proc.
-
Szacuje się, że popyt na usługi medyczne wraz z liczbą emerytów będzie rósł. Podobnie, jak rosnąć będzie zainteresowanie prywatną opieką zdrowotną w Polsce. W zeszłym roku 1,2 mln osób posiadało prywatne ubezpieczenie, co oznacza wzrost rok do roku o 42 proc. Składka przypisana brutto w 2014 r. wzrosła o 19 proc. i wyniosła blisko 401 mln zł.
-
Rozwój rynku prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych blokuje brak przepisów. O ustawie wprowadzającej dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne na razie tylko się mówi – już od kilku lat.
-
Ubezpieczyciele, podmioty lecznicze, fundusze inwestycyjne oraz podmioty typu asset management sami na własną rękę próbują wykorzystać biznesowy potencjał prywatnej opieki medycznej w Polsce: podejmując próby konsolidacji, wchodząc na giełdę czy tworząc innowacyjne produkty inwestycyjne.
-
Rynek abonamentów medycznych już nie rośnie, a nawet zaczyna spadać – specjaliści wskazują na jego nasycenie z powodu nagminnego rozdawnictwa abonamentów przez firmy. W efekcie w prywatnych przychodniach coraz częściej i coraz dłużej trzeba czekać na wizytę. Rezultatem są podwyżki ceny abonamentów – czasem bardzo wysokie, bo sięgające nawet 50 proc.
-
Polacy kochają zakupy na raty – również te w obszarze zdrowia. Leczenie na raty jest bardzo popularne w obszarze stomatologii. Obecnie już co trzeci gabinet stomatologiczny oferuje swoim pacjentom raty na plomby, implanty czy aparaty ortodontyczne lub we współpracy z bankami proponuje tzw. kredyty 0 proc. Instytucje prabankowe dbają też o zadowolenie klientów o mniej zasobnych portfelach i wprowadziły możliwość opłacania leczenia na raty tym, którzy zarabiają minimum 1500 zł.
Źródło: „Gazeta Bankowa”