Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 25-11-2014
Banki lubią obsługiwać przedstawicieli wolnych zawodów, bo to dla nich klienci o stabilnych, gwarantowanych dochodach, przedsiębiorczy i umiejący sobie radzić na rynku. Zdecydowanie bardziej jednak od przedstawicieli wolnych zawodów wolą profesjonalistów wykonujących zawód zaufania publicznego. To dlatego stomatolog może liczyć na lepsze warunki kredytowania niż np. twórca.
Finansowanie przedsięwzięć przedstawicieli zawodów wolnych i zaufanych poparte jest solidną analizą struktury biznesowej rynku – stąd wiadomo, że „słabość” instytucji bankowych do lekarzy, rehabilitantów czy architektów nie jest sezonową modą, ale będzie trwać.
- Zmiany zachodzące na rynku pracy w ciągu ostatnich kilku lat bezpośrednio przekładają się na podejście banków do udzielania kredytów osobom wykonującym wolne zawody. Jeszcze nie tak dawno klient bez zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości dochodów mógł jedynie pomarzyć o otrzymaniu kredytu. A dziś, kiedy prawie 10 proc. wszystkich mikrofirm działa w ramach oficjalnych list wolnych zawodów, sytuacja wygląda zupełnie inaczej – tłumaczy Elżbieta Micigolska-Turczyk, doradca finansowy.
Praca przedstawicieli wolnych zawodów opiera się często na przeplataniu licznych inwestycji prywatnych z biznesowymi – stąd poszukiwania elastycznego podejścia do finansowania przedsięwzięć. O ile banki nie są już skłonne do stosowania ekstra bonusów w przypadku przyznawania kredytów hipotecznych, o tyle na preferencyjne warunki można liczyć przy innych rodzajach wsparcia pieniężnego – banki chętnie oferują atrakcyjne warunki w przypadku kredytów obrotowych. Najczęściej stosowane są tu mocno ograniczone wymogi formalne, dzięki którym wnioskodawca szybko otrzyma pieniądze, plus korzystniejsze oprocentowanie i niższa marża.
Warto pamiętać, że im dłuższy staż przedsiębiorcy i czas istnienia firmy na rynku, tym łaskawszym okiem bank patrzy na złożony wniosek kredytowy. Ocenie analityków poddawana jest też lokalizacja miejsca prowadzenia biznesu.
Źródło: „Rzeczpospolita”