Działalność gospodarcza od przyszłego roku ma być jeszcze bardziej kosztowna. „Stawki ZUS mają wzrosnąć w przyszłym roku o 5,9 proc. Zdaniem małego biznesu to za dużo. Zwłaszcza biorąc pod uwagę deflację, która panuje w Polsce” – informuje „Gazeta Wyborcza” w wydaniu z dnia 30.09.2014 r. „GW” podaje też orientacyjne kwoty dotyczące składek i wynagrodzenia na przyszły rok:

• prognozowane średnie wynagrodzenie na 2015 rok zostało przyjęte na poziomie 3966zł, czyli jest znacznie wyższe niż w roku 2014,

• pełne składki ubezpieczeniowe za rok będą wynosić 817,40 zł,

• 45,34 zł, czyli o 5,9 proc. – tyle wynosiłby wzrost składek.

Podane wyliczenia nie obejmują jeszcze składki na ubezpieczenie zdrowotne – jej wysokość poznamy na początku przyszłego roku, ale nie ma się co łudzić, że tu podwyżki nie będzie.

Nastroje odnośnie prognozowanej podwyżki są różne: kiedy jedni proponują przyjąć ją ze spokojem, uważając, że nie dotknie ona zbytnio polskich przedsiębiorców, inni uważają, że dane odnoszące się do zarobków nie dotyczą małych przedsiębiorców, czyli tych, którzy stanowią 95 proc. wszystkich firm i zatrudniają do 10 osób. W tych podmiotach gospodarczych realia płacowe są inne niż w dużych firmach czy korporacjach. Lekarze, stomatolodzy lub technicy dentystyczni i inne osoby wykonujące wolny zawód w oparciu o przepisy o ryczałtach podatkowych muszą tym roku zadeklarować do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne minimalną kwotę w wysokości 2247,60 zł.

Hasło, że wyższa składka oznacza wyższą emeryturę, jest jak najbardziej prawdziwe, ale z symulacji wyliczeń wysokości emerytury wynika, że przedsiębiorcom nie opłaca się odkładać więcej na koncie w ZUS – bo nie znajdzie to mocnego przełożenia na wysokości ich emerytur.

Niezadowolenie z konieczności uiszczania wysokich składek i perspektywa kolejnej podwyżki skłaniają do poszukiwania tańszych rozwiązań na zabezpieczenie emerytury. Sytuację wykorzystują też rozmaici pośrednicy finansowi, oferując „załatwianie ubezpieczenia za granicą”. Po informacji o planowanej podwyżce składek do ZUS biznes ten zaczął działać bardzo aktywnie.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”