Pierwsze rękawiczki lekarskie były wytwarzane ze skóry lub z dzianiny. W połowie XIX wieku nowojorski technik Charles Goodyear opatentował proces obróbki kauczuku, a pięć lat później dr William Acton przedstawił w Anglii raport Royal Medical and Chirurgical Society w sprawie stosowania gumowych rękawiczek jako środka przeciwko zakażeniom skóry. Zalecenie stosowania rękawic ochronnych w środowisku medycznym kierowane było jednak do osób pracujących przy wykonywaniu sekcji zwłok. W XX wieku rękawiczki lateksowe były zarezerwowane dla lekarzy przeprowadzających większe zabiegi, czyli głównie używać musieli ich chirurdzy. Obecnie przepisy nakazują, aby lekarze i dentyści stosowali rękawiczki ochronne zdecydowanie częściej.

- 20 lat temu w ogóle nie używało się rękawiczek. Plombę zakładałam gołymi rękami, tak samo usuwałam zęby. Rękawice to był produkt zastrzeżony dla chirurgii, czyli do dużych zabiegów. Dziś zużywam cztery paczki rękawiczek dziennie, bo powinno się je zmieniać nie tylko do kolejnego pacjenta, ale też do każdej czynności, którą wykonuję, lecząc zęby – mówi dentystka Barbara Borowska-Jachym.

Największym w Polsce dostawcą lateksowych rękawiczek jest krakowska spółka Mercator Medical. Co miesiąc wytwarza ich 60 mln sztuk. Jej celem jest 100 mln. Same rękawiczki są produkowane nie w Polsce, ale w Azji, konkretnie w prowincji Songkhli na południu Tajlandii – tam znajduje się światowe zagłębie lateksu i wyrobów z niego. Inwestycja polskiej firmy na tym terenie była ze wszech miar przewidującym postępowaniem przedsiębiorczym, ponieważ już w latach 90-tych ub. wieku rosła świadomość tego, jak wielkie zagrożenie stanowi zakażenie wirusem HIV czy innymi, i jak w sumie szybko może dochodzić do przenoszenia zakażenia tam, gdzie troska o zachowanie i przywrócenie zdrowia ma znaczenie pierwszorzędne, czyli w gabinetach lekarskich i w szpitalach.

- Kauczuk naturalny to surowiec odnawialny, pozyskiwany z drzew Hevea brasiliensis. Żywica występuje w całym drzewie, lecz pozyskiwana jest głównie z pni, poprzez nacięcia w korze. Z jednego drzewa lateksowego i jednego dziennego zbioru pozyskuje się średnio 75 g lateksu. Tyle wystarczy na wyprodukowanie sześciu sztuk rękawic chirurgicznych bądź 14 diagnostycznych – objaśnia rzeczniczka firmy Mercator Medical Małgorzata Wierzbińska-Rydel.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”