Najdoskonalsza reklama czy precyzyjnie dopasowany do produktu i odbiorców marketing oferowanych przez firmę usług nie wykażą się swoją skutecznością, jeśli przedsiębiorstwo, w tym gabinet stomatologiczny czy klinika, nie będzie miało określonej osobowości. Dopiero w zgodzie z nią można tworzyć skuteczne kampanie reklamowe i marketingowe – czyli tworzyć markę.

Kompleksowym sposobem na wykreowanie wizerunku firmy jest design thinking. To inaczej myślenie projektowe, sposób podejścia do wyzwań strategicznych w biznesie wykorzystujący narzędzia i perspektywę zaczerpniętą z branży kreatywnej. Z tego narzędzia skorzystać może także stomatologia – kreowanie wizerunku gabinetu czy kliniki nie różni się od prac podejmowanych przez designerów podczas budowania charakteru biznesu działającego w zupełnie innej branży. Proces ten podczas przygotowywania strategii dla produktu składa się z 5 etapów, według których buduje się również taktykę tworzenia wizerunku firmy (gabinetu stomatologicznego). Oto one:

• Empatia – tu wczuwamy się w motywacje grupy lub osoby. Na tym etapie diagnozuje się wartości właścicieli, aby na tej podstawie można było: określić kilka najważniejszych cech firmy, którą prowadzą, i oprzeć resztę działań związanych z budowaniem wizerunku marki.

• Diagnoza potrzeb – czyli określenie, co chce się dostarczać klientowi i dlaczego (abstrahuje się tu od kwestii finansowych, a skupia na pobudkach emocjonalnych).

• Generowanie pomysłów – czyli zdefiniowanie najtrafniejszych idei na wykreowanie wizerunku firmy, opartych na zrozumieniu potrzeb klientów.

• Prototypowanie – to sprawdzanie najtańszym kosztem, czy opracowana strategia budowania wizerunku firmy sprawdzi się w praktyce.

• Testowanie – wdrażanie opracowanej taktyki na szerszą skalę (jeśli wstępna próba zakończyła się sukcesem).

Jeżeli przyjęta taktyka tworzenia osobowości biznesu okaże się po prototypowaniu niewypałem, trzeba poprawić to, co się nie sprawdziło, przetestować nową wersję i dopiero w razie osiągnięcia sukcesu – wdrożyć.

Przeprowadzenie procesu design thinking warto powierzyć fachowcom, ale podczas jego trwania właścicielowi firmy nie wolno stać z boku – bo ostateczny wynik tego wieloetapowego działania zależy od zaangażowania i dobrej współpracy obu stron.

Źródło: „Marketing w Praktyce”