Z analiz przeprowadzonych przez gminne ośrodki samorządowe wynika, że służba zdrowia najrzadziej wypełnia formularze Niebieskiej Karty. Przepisy ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. nr 180 poz. 1493 z późn. zm.) w przypadku uzasadnionego podejrzenia jej zaistnienia nakładają na lekarzy obowiązek wypełnienia formularzy tej dokumentacji. Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, wystąpił do Macieja Hamankiewicza, prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL), w tej sprawie. Wskazał na konieczność podjęcia przez samorząd lekarski pilnych działań dyscyplinujących i uświadamiających medyków o nałożonym na nich obowiązku. W opinii prezesa NRL obowiązujące przepisy nie są dostosowane do rzeczywistości, w której pracują medycy: są zbyt ogólne, dlatego Niebieską Kartę wypełniać powinni także stomatolodzy czy kardiochirurdzy, a samo wypełnienie formularzy jest czasochłonne, co przy ścisłym rozliczeniu czasu pracy lekarza działającego w ramach kontraktu z NFZ i liczby przyjętych przez niego pacjentów może skutkować pojawieniem się opóźnień w przyjmowaniu zapisanych na termin pacjentów.

- Kolejną kwestią, która nie została rozstrzygnięta, jest kwestia finansowania pracy lekarza w ramach procedury. Mimo kierowania przez nas w tej sprawie pism do Ministerstwa Zdrowia, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – podkreśla Maciej Hamankiewicz.

Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”