Piękny uśmiech na kredyt to coraz popularniejsza opcja wybierana przez klientów gabinetów stomatologicznych i brana pod uwagę przy tworzeniu oferty usług dentystycznych. Ratalnie.com to z kolei nowa instytucja parabankowa, dzięki której możliwe będzie finansowanie opłat za wykonanie zabiegów z dziedziny stomatologii; ale nie tylko: również z zakresu medycyny estetycznej oraz medycyny konwencjonalnej. Będzie można dzięki niej sfinansować np. zabieg protezowania czy operację kolana.

- Współpracujemy z około 500 placówkami (m.in. Lux Med, Kriocentrum, EMC Piaseczno i Carolina Medical Center — red.). Za półtora roku ma być ich nawet 4 tys. To realny plan, bo jednostki medyczne i ich pacjenci sami się do nas zgłaszają, a suma udzielonych pożyczek z miesiąca na miesiąc się podwaja — twierdzi Jakub Czarzasty, prezes Ratalnie.com.

Wśród klientów spółek oferujących kredyty największą popularnością cieszą się usługi stomatologiczne. Prezes Ratalnie.com uważa, że ta akurat firma odniesie sukces w branży, ponieważ instytucje finansowe, które do tej pory próbowały swoich sił na rynku kredytowania usług medycznych przerzucały odpowiedzialność i formalności na lekarzy.

- Lekarze nie znają się na tym i nie mają czasu ani ochoty się tym zajmować — twierdzi Jakub Czarzasty.

Źródło: „Puls Biznesu”

Co pić, kiedy żar leje się z nieba? P

Tagi: napoje, szkliwo, przebarwienia zębów

W upalne dni chętnie sięgamy po napoje – przede wszystkim chłodne i często – po gazowane. Tymczasem stomatolodzy ostrzegają, że wypicie napoju wyjętego prosto z lodówki, który ma temperaturę 5-10 stopni Celsjusza, może dla naszych zębów oznaczać katastrofę. Chłód napoju może spowodować, że szkliwo dozna szoku termicznego i powstaną w nim mikrouszkodzenia, w których może rozwijać się próchnica.

Co dentyści sadzą o różnych napojach popijanych w czas upałów?

• Woda – jest optymalnym wyborem; najlepiej niegazowana i mineralna, z zawartością jonów magnezu, wapnia, wodorowęglanów, chloru i sodu. Kiedy intensywnie się pocimy, organizm traci część składników mineralnych, dlatego stałe ich uzupełnianie poprzez picie mineralnej wody jest bardzo wskazane dla zachowania odpowiedniego poziomu mikroelementów (co służy z kolei zachowaniu dobrej kondycji tkanki kostnej i szkliwa). Jeśli nie lubimy smaku czystej wody, można go wzbogacić dodając do dzbanka plasterek cytryny czy listki mięty.

• Oranżady i gazowane lub niegazowane napoje słodzone – podwójnie szkodliwe dla zębów ze względu na zawartość często sporej ilości cukru oraz musujące bąbelki. Cukier jest przyczyną próchnicy; gazowanie z kolei może wpływać na rozmiękczanie mineralnej powierzchni zębów i w konsekwencji osłabiać szkliwo.

• Piwo – napój przeznaczony jedynie dla pełnoletnich. Na jego korzyść przemawiają kolor i pH: jasne piwo nie wywołuje przebarwień na zębach, z kolei pH chmielowego napoju oscyluje w przedziale 3,5-4, czyli znajduje się w tej samej grupie co pH napojów uznawanych za bezpieczne dla naszych zębów, jak np. mleko czy sok marchewkowy. Trzeba tylko pamiętać, aby nie wychylać gwałtownie całego kufla piwa prosto z lodówki, nie płukać lodowatym piwem zębów i nie grzać go w ustach przed połknięciem, ponieważ to może osłabiać szkliwo.

• Napoje mleczne – ze względu na zawartość wapnia bardzo korzystne dla szkliwa i działające pozytywnie na stan tkanki kostnej (co z kolei warunkuje dobre umocowanie zębów w szczękach). Latem świetnie gaszą pragnienie – szczególnie schłodzone. Trzeba tylko uważać, aby lodowatym kefirem czy maślanką nie uszkodzić szkliwa.

• Herbata czarna i ziołowa – ta pierwsza może wywoływać przebarwienia zębów, dlatego nie powinno się jej przetrzymywać w jamie ustnej. Ze względu na zawartość teiny i jej właściwości moczopędne nie należy też herbaty wypijać podczas upałów więcej niż 2-3 filiżanki dziennie. Herbatki ziołowe dobrze gaszą pragnienie, a na dodatek, dzięki możliwemu przeciwzapalnemu, regenerującemu i przeciwbakteryjnemu działaniu, pozytywnie wpływają na kondycję tkanek jamy ustnej. Ziołowe napary odświeżają oddech, a te przygotowane z mięty na długo pozwalają zatrzymać uczucie przyjemnego chłodu i orzeźwienia.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”