Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 17-07-2012
19-letnia Natalia z Łomży, która w połowie czerwca przeszła skomplikowaną i nowatorską operację obustronnego wszczepienia implantów skroniowo-żuchwowych oraz rekonstrukcję kości twarzy wykonaną w Miejskim Szpitalu Zespolonym w Olsztynie przez dr Annę Bromirską-Małyszko, musi wyleczyć zęby. Leczenie stomatologiczne jest konieczne, ponieważ dziewczynę czeka noszenie aparatu ortodontycznego. Kłopot w tym, że na razie żaden stomatolog nie podjął się tego zadania. Jedna z dentystek odmówiła wykonania leczenia, a druga wyleczyła, ale tylko jedynkę. Tymczasem dziewczyna potrzebuje kompleksowej opieki stomatologicznej – ze względu na dysfunkcję stawów skroniowo-żuchwowych wywołaną przebytą w dzieciństwie sepsą, nastolatka przez długi czas potrafiła otworzyć buzię jedynie na szerokość kilku milimetrów. Z tej przyczyny u dentysty była w swoim życiu zaledwie 3 razy. Zęby wymagają leczenia, ponieważ są zniszczone – to skutek przesunięcia szczęki dolnej w lewą stronę, nieschodzenia się zębów i wywołanej tym erozji uzębienia. Obecnie, po operacji, dziewczyna potrafi otworzyć buzię znacznie szerzej, bo na ok. 3,5 cm.
- Chciałabym mieć „swojego” stomatologa, który podjąłby się mojego leczenia i już zawsze leczył mi zęby – przyznaje dziewczyna. – Muszę się spieszyć i jak najszybciej kogoś znaleźć, bo założenie aparatu mam zaplanowane na połowę lipca.
Redakcja „Gazety Współczesnej” prosi o kontakt lekarzy, którzy chcieliby się podjąć leczenia Natalii pod nr tel. 86 215 10 25.
Źródło: „Gazeta Współczesna”