Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 09-07-2012
„Docenci, doktorzy i adiunkci - pracownicy Uniwersytetu Medycznego w Warszawie zostali zobligowani do pracy w oparciu o umowę o wolontariat - w ramach świadczenia obowiązków dydaktycznych w zakładach stomatologicznych Szpitala Klinicznego im. Dzieciątka Jezus w Warszawie” - podaje „Rynek Zdrowia” w wydaniu z 14.06.2012 r. Sześć osób nie wyraziło na to zgody i sprawą zajął się sąd pracy.
Jak podaje gazeta, na początku tego roku pracownicy zakładów stomatologii zostali poinformowani o tym, że w związku z restrukturyzacją zakładu leczniczego szpital wypowiada im dotychczasowe cząstkowe umowy o pracę i proponuje w zamian umowy wolontariatu. Pracownicy uważają, że nikt z nimi nie rozmawiał na temat zmiany warunków pracy.
Aby móc uczyć studentów umiejętności praktycznych, osoby prowadzące takie zajęcia muszą być związane umową ze szpitalem, w którym odbywają się ćwiczenia. Można by prowadzić zajęcia praktyczne na fantomach, ale program studiów zobowiązuje do przeprowadzenia praktyk na pacjentach.
- Jesteśmy pracownikami Uniwersytetu Medycznego i to z nim jesteśmy związani umową o pracę. Niestety, uczelnia nie ma prawa prowadzić działalności medycznej. W tym celu WUM powołał szpital kliniczny, dla którego jest organem założycielskim - tłumaczy jeden z pracowników uniwersyteckich.
Do tej pory dydaktyków informowano, że aby mogli prowadzić zajęcia praktyczne ze studentami, muszą być związani umową cząstkową z podmiotem leczniczym. Jednak umowy cząstkowe, które mieli dotychczas podpisane niektórzy pracownicy, nie umożliwiały ich rozliczenia w ramach kontraktu ze względu na zbyt małą liczbę godzin etatowych.
- Drugim powodem zmiany warunków umowy była kwestia niewywiązywania się z kontraktu. Pracownicy dydaktyczni nie wyrabiali zakontraktowanych przez nas punktów, zasłaniając się tym, że ich głównym zadaniem jest dydaktyka. W efekcie szpital z roku na rok dostawał coraz mniejszy kontrakt na świadczenia stomatologiczne. To jeszcze bardziej pogarszało sytuację tych zakładów, które obecnie przynoszą szpitalowi straty rzędu 1,5 min zł - mówi prof. Janusz Wyzgał. dyrektor uniwersyteckiej lecznicy.
Pracowników zakładów stomatologii nurtuje fakt, że na nowych umowach nie został określony zakres obowiązków – dlatego umowę taką kojarzą z umową cywilnoprawną. To zaś wiąże się z kolejnymi obawami: o odpowiedzialność finansową. Praca w ramach zatrudnienia na umowę powoduje, że szpital może kierować w stronę pracownika roszczenia do wysokości trzech pensji; od wolontariusza szpital w razie wysunięcia roszczeń, odrzuconych jednak przez ubezpieczyciela, mógłby żądać zwrotu całej sumy. Dyrekcja placówki zapewnia, że wszyscy lekarze związani z podmiotem leczniczym, bez względu na rodzaj umowy, są ubezpieczeni przez szpital.
Jak na razie sąd podjął decyzję w sprawie jednego powództwa: uznał, że w tym wypadku wypowiedzenie umowy o pracę było nieuzasadnione i zasądził na rzecz powoda odszkodowanie. Sąd uznał też, że nie jest celowe przywracanie powoda do pracy.
W pozostałych sprawach nie zostały jeszcze podjęte decyzje.
„Nie oznacza to jednak, że narzucenie pracownikom, niejako z góry, umów wolontariackich jest zgodne z prawem” - podaje „Rynek Zdrowia”. Ustawa o działalności leczniczej stanowi wprost, że świadczenia zdrowotne mogą być udzielane w ramach wolontariatu; zgodnie jednak z ustawą o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, wolontariusz to osoba, która ochoczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na zasadach, które określa ustawa.
Źródło: „Rynek Zdrowia”