Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 12-06-2012
Polska Wenecja Północy – pełen katedr, wież i kładek Wrocław stał się siedzibą dla Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, w której zrzeszeni są lekarze i stomatolodzy z czterech dawnych jednostek administracyjnych naszego kraju: województwa legnickiego, wrocławskiego, wałbrzyskiego i jeleniogórskiego. Samorząd lekarski, zrzeszający członków z województw, które ze sobą rywalizowały, oparł swoje działanie na jedności środowiska lekarzy i dentystów – co, jak podkreślają członkowie DIL, stanowi o sile ich Izby. Daje to możliwość współdecydowania o kluczowych sprawach samorządu lekarskiego, umożliwia wpływ na kształt zmian i wizerunek lekarskiej społeczności oraz forsowanie na krajowym forum swoich postulatów.
Na terenie działania DIL kwitnie turystyka medyczna i stomatologiczna – to region, w którym dochodzi do kontaktu trzech kultur: polskiej, niemieckiej i czeskiej, i w którym od wielu wieków kwitły handel oraz działalność usługowa.
Polscy lekarze wyjeżdżają często za Odrę do pracy albo w celu zdobycia specjalizacji. Samorządowcy z DIL utrzymują obecnie bardzo dobre kontakty z przedstawicielami Saksońskiej Izby Lekarskiej – izby podpisały porozumienie o wspólnym uznawaniu punktów edukacyjnych.
- Te kontakty to nasz znak rozpoznawczy, przekładają się na naszą codzienną pracę, wciąż możemy wiele nauczyć się od naszych saksońskich kolegów, ponieważ nakłady na ochronę zdrowia, a co za tym idzie poziom opieki medycznej w Niemczech, stoją znacznie wyżej niż w Polsce – mówi Igor Chęciński, prezes DIL.
Samorządowcy z Dolnego Śląska dbają o ustawiczne kształcenie lekarzy i stomatologów; we wspaniałym zamku Książ organizowane są konferencje, sympozja, i wiele innych imprez o charakterze edukacyjno-informacyjnym dla środowiska lekarsko-stomatologicznego.
Codzienność w pracy DIL to realizacja ustawy o izbach lekarskich.
- To jest prowadzenie rejestrów lekarskich (na naszym terenie funkcjonuje blisko 8 tys. gabinetów), to jest także prowadzenie sądownictwa lekarskiego, orzecznictwa – wylicza I. Chęciński. – W rozporządzeniach do ustawy jest wyraźnie napisane, że tego rodzaju działania państwo powinno wspierać dotacjami, ale te dotacje to marne grosze i ze składek naszych członków musimy dokładać, aby pokryć koszty tej działalności – tłumaczy
Najgorzej było w grudniu 2011 r., kiedy samorządy lekarskie odmówiły przyjęcia od resortu zdrowia kwot 5-krotnie zaniżonych w stosunku do realnych kosztów prowadzenia tego rodzaju działalności.
Źródło: „Gazeta Lekarska”