Utracona ciąża jest zjawiskiem znacznie częstszym, niż mogłoby się to wydawać. Kobiety, które przeżyły poronienie, nie zawsze chcą o tym mówić. Ile z nich straciło ciążę z powodu zaniedbanych zębów, trudno oszacować. Tymczasem przyszła mama – nawet jeśli już wie, że zdrowe zęby to jeden z czynników zwiększających szansę na urodzenie zdrowego malucha – nie zawsze orientuje się, że zaniedbania w higienie jamy ustnej lubią się mścić, prowadząc np. do poronienia.

- Dlatego kiedy do gabinetu przychodzi kobieta i mówi, że chce zajść w ciążę, to nie tylko zalecam zażywanie kwasu foliowego i odstawienie używek - papierosów, alkoholu - ale doradzam również np. wyleczenie wszystkich zębów – mówi dr n. med. Krzysztof Cebulak, specjalista ginekolog-położnik - Bo leczenie ich w ciąży, owszem, jest możliwe, ale z pewnymi ograniczeniami, dotyczącymi znieczulenia czy wykonywania zdjęć rentgenowskich.

Błędem jest przekonanie, że nie należy przejmować się jednym chorym zębem. Przyszła mama powinna mieć wszystkie zęby zdrowe. Podobnie należy zadbać o tkanki przyzębia – toczące się w nich stany zapalne i rozsiewane po organizmie bakterie żyjące pierwotnie w uszkodzonych strukturach przyzębia również mogą przyczynić się do powstania komplikacji w przebiegu ciąży.

Troska o zdrowie zębów i przyzębia przed zajściem w ciążę ma obecnie istotne znaczenie także przez wzgląd na wiek kobiet ciężarnych. Panie coraz później decydują się na dziecko – jeśli jeszcze dekadę temu trzydziestolatka była jedną ze starszych mam, obecnie coraz częstsze są sytuacje, kiedy kobieta 40-letnia decyduje się na urodzenie pierwszego dziecka. W tym wieku coraz częściej natomiast dają o sobie znać skutki zaniedbań higieny jamy ustnej; dość dużo osób uskarża się także na dotykające je choroby przyzębia.

Źródło: „Nowiny”