Wizyta u dentysty będzie droższa – ma to związek z nowelizacją prawa, która wprowadza do gabinetów stomatologicznych i lekarskich kasy fiskalne. Ministerialne rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie na początku przyszłego roku. Najpóźniej do końca maja 2011 r. we wszystkich gabinetach będą musiały już być kasy. Dla pacjentów oznacza to nader wielkie prawdopodobieństwo, że za wizytę u lekarza trzeba będzie zapłacić więcej. O ile – jeszcze nie wiadomo, ale wstępne szacunki wskazują na 5-15 proc. Lekarze przewidują, że wzrost cen za usługi medyczne będzie wyższy, ponieważ trzeba będzie do nich doliczyć koszt zakupu kasy fiskalnej i wydatki na prowadzenie dodatkowej dokumentacji.

Pacjentów już teraz zaskakują zróżnicowane ceny w poszczególnych prywatnych gabinetach lekarskich.

- Dziwią mnie czasami ceny, które potrafią być różne, nawet u specjalistów zajmujących się tą samą dziedziną - mówi jedna z pacjentek, korzystająca z usług medycznych w prywatnych gabinetach - Ostatnio byłam u jednego z grudziądzkich dentystów. Za usunięcie próchnicy z jednego zęba i założenie plomby wziął 150 zł, podczas gdy dwa miesiące temu inny specjalista zażądał tylko 120 zł.

Przyczyny rozbieżności w cennikach lekarskich wyjaśnia jeden ze stomatologów:

- Ceny ustala się na podstawie zasady popytu i podaży. Trzeba mieć rozeznanie, ile za zabiegi biorą poszczególni specjaliści z danej dziedziny. Warto być konkurencyjnym, bo nawet posiadając dobrą renomę, możemy odstraszyć pacjentów zbyt wysokimi cenami.

Ustalenie ceny za usługę medyczną leży w gestii samego lekarza. I nie zmieni tego wprowadzenie do gabinetów kas fiskalnych; nowe prawo nie doprowadzi również do tego, że ceny usług zostaną zrównane. Na paragonie będą jednak widoczne kwoty, które przyszło zapłacić lekarzowi.

Źródło: „Nowości”