Dziecko
Ankieta
- 14-07-2010
- Zabrzmi to może prozaicznie, ale moment rozpoczęcia leczenia ortodontycznego zależy przede wszystkim od wady zgryzu u danego pacjenta – mówi dr Agnieszka Kolibabska, specjalista ortodonta w warszawskiej klinice Well Now Dental Clinic.
Standardowo przyjmuje się, że jeśli dziecko pozostaje pod stałą opieką stomatologa, do ortodonty powinno trafić w okresie, kiedy wymianie ulegają zęby mleczne na stałe, i przed okresem intensywnego wzrostu. Ów drugi wyznacznik jest szczególnie istotny, ponieważ jeśli u dziecka występuje wada zgryzu, a w porę nie zostaną podjęte specjalistyczne działania zaradcze, w czasie tzw. skoku wzrostowego może dojść do silnego pogłębienia wady.
Bywa, że do ortodonty trafiają już niemowlęta.
- Zdarzają się przypadki złożonych wad wrodzonych, których diagnostykę i leczenie rozpoczynamy zaraz po urodzeniu. W takich przypadkach pacjenci wymagają wieloetapowego i wielospecjalistycznego leczenia przez cały okres wzrostu – wyjaśnia dr A. Kolibabska.
Opiekunów interesuje czas leczenia wady zgryzu. Zależy on od rodzaju nieprawidłowości, wieku dziecka oraz innych czynników, które mają wpływ na długość okresu, w którym młody człowiek będzie nosić aparat ortodontyczny. Wiele zależy od tego, na ile dziecko będzie chętne do współpracy. Zazwyczaj ustawianie prawidłowego zgryzu trwa ok. 12 – 30 miesięcy, ale zdarzają się pacjenci, którzy aparat ortodontyczny będą nosić krócej bądź dłużej. Istotne jest, że leczenie pacjentów w okresie wzrostu może wymagać działania kilkuetapowego, a to oznacza dłuższy czas noszenia aparatu.
O czy należy pamiętać, zanim podejmie się decyzję o podjęciu terapii korygującej zgryz, wyjaśnia dr. A. Kolibabska:
- Przed rozpoczęciem leczenia należy znaleźć dobrego specjalistę, który w przystępny i wyczerpujący dla pacjenta sposób przedstawi mu plan i czas trwania leczenia oraz będzie na bieżąco odpowiadał na wszystkie pytania i rozwiewał ewentualne wątpliwości. Jednym z kluczy do sukcesu wleczeniu ortodontycznym jest zaufanie, jakim pacjent darzy swojego lekarza.
Zanim dziecko trafi do ortodonty musi mieć wyleczone zęby; lub – jeśli likwidowanie ubytków próchnicowych jeszcze trwa - stomatolog opiekujący się dzieckiem określi, które zęby wymagają jeszcze doprowadzenia do porządku.
W trakcie leczenia, szczególnie stałym aparatem ortodontycznym, nie wolno zapominać o:
-
utrzymywaniu starannej higieny w jamie ustnej dziecka – opiekunowie powinni kontrolować skuteczność mycia zębów wykonywanego przez małego pacjenta;
-
zakazie gryzienia twardych pokarmów;
-
unikaniu odgryzania kęsów przednimi zębami – mogłoby to prowadzić do uszkodzeń aparatu.
Leczenie ortodontyczne to przede wszystkim kwestia zdrowia – nie tylko zębów, ale wielu współpracujących z aparatem żującym struktur; to również kwestia zdrowia innych organów ciała. W przypadku osób dorosłych – to także podstawa do prawidłowego, skutecznego leczenia protetycznego lub implantologicznego.
- Wady ortodontyczne i nieprawidłowości zębowe mogą generować lub nasilać zaburzenia w pracy stawów skroniowo-żuchwowych, problemy z przyzębiem, kłopoty z wykonaniem prawidłowych rekonstrukcji protetycznych i implantoprotetycznych, występowanie próchnicy na trudno dostępnych powierzchniach, powodować trudności z prawidłowym utrzymaniem higieny – dr. A. Kolibabska wymienia łańcuch zagrożeń, powstający na skutek istnienia wady zgryzu.
Z powyższego wynika, iż stworzenie pięknego uśmiechu w przypadku niektórych dzieci wymaga wkładu pracy dwóch specjalistów: stomatologa i ortodonty. Samo łatanie dziur w zębach nie wystarczy dla zachowania ich zdrowia, jeśli malec ma wadę zgryzu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”