Dziecko
Ankieta
- 19-10-2022
Na Uniwersytecie w Pensylwanii w USA trwa badanie, podczas którego uczestnicy testują gumę do żucia opracowaną przez doktora Henry'ego Daniella po to, aby więzić w niej wirusy SARS-CoV-2 znajdujące się w ślinie i w ten sposób blokować zakażenie oraz przenoszenie COVID-19 z jednej osoby na drugą. Zadaniem gumy jest wychwytywanie i neutralizacja wirusa SARS-CoV-2 w ślinie, a docelowo – redukcja ilości wirusa pozostającego w jamie ustnej. To miałoby zmniejszyć prawdopodobieństwo przeniesienia infekcji na inne osoby.
Do badania rekrutowani są uczestnicy z puli pracowników uniwersyteckiej szkoły dentystycznej w Pensylwanii, u których podejrzewa się zakażenie koronawirusem. Otrzymują oni paczkę kilkunastu eksperymentalnych tabletek gumy do żucia i każdego ranka mają przeżuć jedną gumę. Wynalazek ma smak cynamonu, a w jego składzie znajduje się genetycznie modyfikowany materiał roślinny zawierający białko, które naturalnie występuje w ludzkiej krwi i ślinie – ACE2. Receptor dla tego białka znajduje się na komórkach ludzkich i z nim właśnie wiąże się wirus SARS-CoV-2 podczas infekcji. Twórca gumy podczas eksperymentów ze swoim wynalazkiem zauważył, że białko ACE2 uwalniało się podczas żucia, i poprzez połączenie z receptorem na komórkach osoby żującej blokowało możliwość interakcji z wirusowym białkiem kolca.