Dziecko
Ankieta
- 12-10-2018
Ponieważ kolejki do ortodontów są bardzo długie, zapobiegliwi rodzice zapisują już niemowlęta na spotkanie z lekarzem leczącym wady zgryzu. W niektórych poradniach okres oczekiwania na leczenie z wykorzystaniem aparatu ortodontycznego zajmuje bowiem od 4 do 5 lat. Problem polega na tym, że zapobiegliwe zapisywanie niemowląt do ortodonty ma konsekwencje w postaci kuriozalnego wydłużenia kolejki oczekujących i blokowania miejsc tym, którzy naprawdę potrzebują pomocy specjalisty od leczenia wad zgryzu. Aby zapobiec takim praktykom, niektóre poradnie posuwają się do dość drastycznych i nawet niezgodnych z prawem posunięć, wymagając na przykład skierowania od dentysty, na podstawie którego możliwe jest dopiero wpisanie dziecka na listę oczekujących na konsultację ortodontyczną. NFZ przypomina, że takie działanie jest niezgodne z prawem.
Opisana sytuacja ze skierowaniem miała miejsce między innymi w jednej z toruńskich lecznic stomatologicznych. Po interwencji poirytowanego pacjenta, Fundusz Zdrowia wydał pracownikom rejestracji jednoznaczne wytyczne, wskazując, że wymaganie skierowania od dentysty do rejestracji w poradni ortodontycznej jest niezgodne z obowiązującymi zasadami.
Warto pamiętać, że najważniejsze jest, aby dziecko u stomatologa znalazło się jak najszybciej. I jeśli po wizycie wstępnej dentysta stwierdzi, że rozwój zgryzu następuje prawidłowo, wówczas nie ma potrzeby rejestrowania malca na zapas do ortodonty.