Dziecko
Ankieta
- 28-04-2017
Jeśli twoje kilkuletnie dziecko zakomunikowało ci właśnie, że majowy weekend chce spędzić u cioci, dziadków czy u przyjaciół, a ty wpadasz w popłoch, bo już widzisz cukierki zjadane kilogramami, słodkie, gazowane napoje wypijane litrami, a wszystko bez twojego rodzicielskiego, pełnego troski nadzoru, my radzimy: uspokój się, bo nie warto się denerwować. Zamiast myśleć, jak bardzo może ucierpieć uśmiech dziecka przez kilka dni, gdy pociecha będzie spędzać majowy weekend daleko od czujnego oka rodzica, przygotuj młodemu człowiekowi odpowiednie wyposażenie do zachowania higieny jamy ustnej na poziomie przyzwoitym lub przynajmniej minimalnym. Kieruj się przy tym zasadą, że profilaktyka i higiena jamy ustnej, nawet jeśli są dozowane w mocno okrojonej formie, i tak przynoszą korzyść.
Minimalne wyposażenie stomatologiczne dziecka mającego spędzić majówkę poza domem to:
-
szczoteczka do zębów i pasta do zębów – jeżeli wiesz, że dziecko czekają na majówce wyjazdy, najlepiej, jeśli szczoteczka będzie z kategorii tzw. turystycznych, a pasta – w mini opakowaniu lub zastąpiona produktem, który w jednym łączy zalety pasty i płynu do płukania jamy ustnej;
-
płukanka do jamy ustnej z fluorem w małym opakowaniu;
-
duża ilość gumy do żucia – ale tylko tej bez cukru. Guma może być za to w dowolnie wybranych smakach.
Nie łudź się, że twoje dziecko na pewno będzie używać podczas majówki spędzanej poza domem wszystkich akcesoriów. Na pewno nie zapomni o żuciu gumy. Nie zapomni o tym nawet, kiedy zdarzy się, że pominie szczotkowanie zębów przed snem.
Teraz już wiesz, dlaczego guma bez cukru stanowi akcesorium, którego nie możesz zapomnieć dodać do wyposażenia na (prawie) samodzielną majówkę kilkulatka.
Życzymy wesołej majówki!