Wypalenie zawodowe jest zjawiskiem obserwowanym także wśród stomatologów i techników dentystycznych. Bywa, że kończy się rezygnacją z zawodu i przekwalifikowaniem się.

Eksperci uważają, że można zatrzymać wypalenie zawodowe, zanim ono zatrzyma dotkniętą nim osobę. Można pokonać stres i na tyle znów zaangażować się w pracę i obowiązki domowe, że wróci zadowolenie z wykonywanych czynności.

Powodów, dla których stomatolodzy i technicy dentystyczni dotykani są przez wypalenie zawodowe, jest wiele. Do najważniejszych należą:

• stres związany z zaciągniętymi zobowiązaniami finansowymi na budowę, wyposażenie gabinetu czy laboratorium protetyki stomatologicznej;

• codzienny, wyczerpujący charakter zawodu stomatologa lub rutyna zawodu technika dentystycznego;

• brak szkoleń HR i biznesowych, dzięki którym pojawiają się pomysły, jak pracować szybciej, sprawniej i lżej.

Czego nie należy robić? Ulegać fałszywemu przekonaniu, że wykonywana profesja jest stresująca i nic nie można zrobić, aby to zmienić, tylko trzeba męczyć się z tym do czasu przejścia na emeryturę.

A oto, co należy robić:

• inwestować w siebie – prywatnie i zawodowo, w tym uczyć się ułatwiających pracę metod leczenia lub technologii tworzenia prac protetycznych i wprowadzać je do swojej praktyki;

• zwiększyć własną aktywność fizyczną;

• „energetyzować” pozytywnie zespół, z którym się pracuje.