Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 16-09-2021
Szybkie tempo życia i niejednokrotnie duży stres codzienny mają współcześnie kluczowy wpływ na rozwój zaburzeń psychowegetatywnych w różnych grupach wiekowych i u osób o różnej wrażliwości emocjonalnej. Coraz częściej odnotowuje się występowanie bruksizmu u osób dorosłych. Szacuje się, że już co 10. dorosły ma problem z nadmiernym zaciskaniem szczęk i zgrzytaniem zębami. Z badań wynika, że pacjenci z bruksizmem, którzy narażeni są na stres, częściej skarżą się również na występowanie objawów psychosomatycznych takich, jak bóle brzucha, problemy trawienne czy nudności. Ponadto notuje się u nich też częściej suchość śluzówki jamy ustnej lub oka, drętwienia twarzy bądź parestezje, a nawet zaburzenia konwergencji oczu. Wykazano też, że u osób z przewlekłym bruksizmem występuje także zwiększone ryzyko pojawienia się zaburzeń tarczycy. Jest to niebezpieczne dla całego metabolizmu organizmu, ponieważ tarczyca jest głównym gruczołem regulującym ogólnoustrojową przemianę materii. Bruksizm należy zatem leczyć. Problem polega na tym, że duża część społeczeństwa nie jest świadoma, iż zgrzytanie zębami, które u nich występuje bądź nadmierne zaciskanie szczęk świadczy o istnieniu bruksizmu. Brak terapii w przypadku tej parafunkcji może doprowadzić do zniszczenia zębów i rozwoju wady zgryzu oraz chorób przyzębia.