Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 22-06-2009
W rejonie limanowskim stomatolog wyłudzał pieniądze z NFZ, „przyjmując” fikcyjnych pacjentów. Szacuje się, że oszukał Fundusz na 138 tys. zł. Lekarz w comiesięcznym raporcie wykazywał zabiegi na ubezpieczenie, których nigdy tak naprawdę nie wykonał, a do dokumentacji wpisywał PESELe rzekomych pacjentów. Oszukańczy proceder trwał sześć lat. Dentysta wpadł, ponieważ w Funduszu zaczęto przyglądać się jego rozliczeniom. Ustalono, iż ok. 2000 zabiegów nigdy nie wykonano.
-Oskarżony przyznał się do winy i zgodził na dobrowolne poddanie się karze – mówi Beata Stępień-Warzecha, rzeczniczka nowosądeckiej prokuratury.
Śledczy przesłuchali w związku ze sprawą 500 osób.
- Większość z nich zaprzeczyła, by w ogóle była w gabinecie tego lekarza – mówi Beata Stępień-Warzecha,.
W „Gazecie Wyborczej” czytamy: 'Z nieoficjalnych informacji wynika, że oskarżony wcześniej był stomatologiem w jednej ze szkół i niewykluczone, że stąd mógł mieć numery PESEL – wśród wykazanych przez niego pacjentów były także dzieci”.
Więzienie w zawieszeniu i zwrot wyłudzonej kwoty to kara, którą stomatolog będzie musiał ponieść za oszukiwanie Funduszu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”