Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 19-07-2022
Implanty są obecnie najdoskonalszym rozwiązaniem protetycznym dla osób, u których doszło do utraty zębów bądź zęba. Trzeba jednak pamiętać, że mimo wysokiego zaawansowania technologicznego implanty nigdy nie zastąpią naturalnych zębów. Wynika to z fundamentalnych różnic histologicznych, immunofizjologicznych i anatomicznych między naturalnymi zębami a wszczepami osadzanymi w przyzębiu.
Naturalne zęby są osadzone w zębodole za pośrednictwem więzadła przyzębnego. Z kolei implanty ulegają osteointegracji (zespoleniu z kością), następującej po pewnym czasie od osadzenia wszczepu w przyzębiu,. Są więc bezpośrednio zakotwiczone w kości – bez pośrednika w postaci aparatu zawieszeniowego. Brak elementów więzadła powoduje, że ograniczony jest dopływ krwi do części tkanek przyzębia, a to z kolei ogranicza do tych obszarów dostawy składników odżywczych, komórek odpornościowych i tlenu, dzięki którym tkanki samodzielnie radzą sobie z rozmaitymi zakażeniami bakteryjnymi. To właśnie powoduje, że tkanki sąsiadujące bezpośrednio z implantami są bardziej narażone na rozwój stanów zapalnych.
Wpływ ma również w sposób osadzenia implantów w tkankach, ponieważ włókna tkanki łącznej układają się wokół nich obwodowo, natomiast przy naturalnych zębach biegną one prostopadłe. Wskutek tego dochodzi do pogorszenia jakości naturalnej fizycznej bariery chroniącej przed inwazją bakterii do głębszych warstw tkanek znajdujących się pod śluzówką pokrywającą przyzębie.