Epidemia zakażeń wirusem SARS-Cov-2 wywołującym chorobę COVID-19 wpływa na nasze zachowania – także te, które odnoszą się do zabiegów higienicznych w jamie ustnej. Higiena jamy ustnej powinna teraz być zadaniem priorytetowym, ponieważ z uwagi na utrudniony dostęp do leczenia stomatologicznego – z powodu dużej liczby zamkniętych gabinetów – jest podstawowym środkiem zapobiegającym rozwojowi próchnicy i stanów zapalnych dziąseł i przyzębia.

Jeśli chodzi o techniki, częstotliwość, długość trwania szczotkowania zębów, to pozostają one bez zmian. Dużo więcej uwagi należy jednak poświęcić prawidłowemu przechowywaniu przyborów do higieny jamy ustnej, a także ich czystości. Szczoteczka do zębów może być bowiem siedliskiem różnego rodzaju mikroorganizmów. Pozostają na niej także płyny biologiczne – krew, ślina, a również resztki pokarmów. Może być to więc element służący infekcji bądź nawet ponownej infekcji u tej samej osoby.

Trzeba pamiętać o bardzo dokładnym oczyszczaniu szczoteczek, regularnej ich wymianie, dezynfekcji wrzątkiem bądź płynem do płukania jamy ustnej albo wodą utlenioną i właściwym ich przechowywaniu – główką do góry, z dostępem do powietrza, aby włosie mogło wyschnąć. Szczoteczki nie powinny się ze sobą stykać, aby nie przenosiły się z jednej na drugą mikrodrobiny, które mogą być potencjalnym źródłem zakażenia pozostałych domowników.