Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 31-10-2019
Halloween. Wiele osób kupuje na ten czas dynie i wystawia je w swoim ogródku. Bo dynia to główny symbol święta uznawanego za dzień celebracji magii i czarownic.
Co jednak zrobić z miąższem usuniętym z wielkiej pomarańczowej kuli, która ma być oryginalną ozdobą ogrodu? Często trafia on do kompostownika lub na śmietnik. Szkoda, bo miąższ dyni ma sporo cennych dla zdrowia właściwości. Także dla zdrowia jamy ustnej, gdyż zawiera sporą ilość witaminy C, która wzmacnia naczynia krwionośne, tym samym zapobiegając krwawieniu dziąseł i tworzeniu się rozmaitych bolesnych zmian w obrębie jamy ustnej. Miąższ z dyni zawiera również dużo witaminy A, dzięki której śluzówka jamy ustnej utrzymana jest w dobrej kondycji. Wskutek tego mamy zdrowsze przyzębie.
W miąższu skrywają się też wapń i fosfor. Ten pierwszy pełni istotną rolę w tworzeniu się struktur kostnych — odpowiada za ich wytrzymałość i zdrowie. Zapobiega także osteoporozie, która prowadzi do osłabienia zębów. Z kolei fosfor jest niezbędny dla zapewnienia prawidłowego działania wapnia.
Szkoda wyrzucać skarb, jakim jest miąższ dyni, na śmietnik. Można przygotować zeń ciasteczka dyniowe lub zupę. I podać w Halloween – na zdrowie!